Resort pracy przygotował projekt ustawy, która ma pomóc w lepszej organizacji opieki nad dziećmi do lat trzech. Kluczową propozycją jest stworzenie punktów opieki dziennej - ma to sprawić, że nie będzie problemów w sytuacji, gdy dzienny opiekun zachoruje lub z jakiegoś innego powodu nie będzie mógł przyjść do pracy. Ale nie tylko to - ustawa przyznać ma dziennym opiekunom pakiet uprawnień, który ma ich zachęcać do wybierania pracy w tym zawodzie.
Ministerstwo chce pomóc opiekunom w żłobkach, ale może im zaszkodzić>>
Czytaj takze komentarz praktyczny w LEX: Zaniewicz Edyta, Usługi opieki nad dziećmi i młodzieżą a podatek od towarów i usług>
Punkt opieki dziennej
Po zmianach dzienny opiekun nie będzie już jednoosobową instytucją opieki (z wyjątkiem osoby działającej na własny rachunek i w swoim własnym imieniu). Nowa forma opieki – punkt opieki dziennej – stanie się formą niezależną od osoby, będzie definiowany jako miejsce, w którym opiekę świadczą dzienni opiekunowie. Zmiana ta ma na celu odpersonalizowanie tej formy instytucji, przy jednoczesnym pozostawieniu charakteru bardziej rodzinnego niż w przypadku pozostałych instytucji (żłobka czy klubu dziecięcego).
Na koniec 2024 r. w instytucjach opieki zatrudnionych było łącznie 32,8 tys. opiekunów, w tym szacuje się, że 15 tys. z nich zatrudnionych jest w instytucjach prowadzonych przez samorządy, przy czym 130 osób było zatrudnionych jako dzienni opiekunowie. Większy udział osób zatrudnionych w sektorze niepublicznym jest związany z tym, że na rynku usług wczesnodziecięcych dominuje sektor niepubliczny, szczególnie widać to w przypadku dziennego opiekuna. Ponadto w przypadku form opieki dominują żłobki i kluby dziecięce. Liczba miejsc u dziennych opiekunów stanowiła zaledwie 6,3 proc. ogółu miejsc w instytucjach opieki i 29,6 proc. ogółu liczby instytucji. Wciąż jednak mamy do czynienia z przewagą sektora prywatnego i nierównomiernym rozkładem placówek opiekuńczych w różnych gminach. Stąd pomysły, by ze stanowiskiem dziennego opiekuna powiązać pakiet uprawnień.
Czytaj komentarz praktyczny w LEX: Wilk Jakub, Formy organizacji opieki nad dziećmi w wieku do lat 3>
Nowy rejestr instytucji
Kluby dziecięce podlegają wpisowi do prowadzonego przez wójta/burmistrza/prezydenta miasta rejestru żłobków i klubów dziecięcych. Z kolei dzienni opiekunowie podlegają wpisowi do prowadzonego przez wójta/burmistrza/prezydenta miasta wykazu dziennych opiekunów. Ponieważ punkt opieki dziennej nie będzie instytucją ściśle powiązaną z osobą sprawującą opiekę, zasadnym jest, aby znalazł się w tym samym rejestrze, w którym są żłobki i kluby dziecięce. W konsekwencji utworzony zostanie nowy rejestr instytucji opieki nad dziećmi w wieku do lat 3. Jednocześnie konieczne jest uchylenie regulacji dotyczących wykazu dziennych opiekunów, a informacje, które się gromadzi w tym wykazie, zostaną włączone do nowego rejestru. Ponadto nowy rejestr będzie także uzupełniony o informacje dotyczące innych osób zatrudnionych w instytucjach opieki nad dziećmi w wieku do lat 3 – konieczność dodania tych informacji do rejestru wynika między innymi z omówionych poniżej propozycji dotyczących nowych, dodatkowych uprawnień dla tej grupy zawodowej. Te przepisy mają wejść w życie 1 stycznia 2028 r.
Czytaj także artykuł w LEX: Łaszewska-Hellriegel Martyna, Opieka nad dziećmi do lat trzech>
Dzień, medal i ulgi na komunikację
Zachętami do wyboru tego zawodu mają być liczne uprawnienia - np. ustanowienie dnia 4 kwietnia Dniem Opiekuna Małego Dziecka. Według rządu nie tylko uhonoruje trudy codziennej pracy opiekunów i podniesie rangę ich zawodu, ale przede wszystkim ma stanowić zachętę do jego wykonywania. Dodatkowo minister właściwy do spraw rodziny, wojewoda, wójt, burmistrz lub prezydent miasta będą mogli przyznać Medal Opiekuna Małego Dziecka osobom sprawującym opiekę w instytucjach opieki nad dziećmi w wieku do lat 3.
Rząd chce także przyznać dziennym opiekunom ulgi na komunikację publiczną. Ulgi będą miały zastosowanie do wszystkich opiekunów i dziennych opiekunów, z tym że w odniesieniu do osób sprawujących opiekę zatrudnionych w samorządowych instytucjach opieki nad dziećmi w wieku do lat 3 zastosowanie znajdą od dnia 1 stycznia 2028 r., natomiast zatrudnionych przez pozostałe podmioty – od dnia 1 stycznia 2032 r. Wysokość ulgi będzie tożsama z uprawnieniami, do jakich mają prawo nauczyciele przedszkolni, tj. zniżki w wysokości 33 proc. przy przejazdach środkami publicznego transportu zbiorowego kolejowego w pociągach osobowych na podstawie biletów jednorazowych lub miesięcznych imiennych. W celu potwierdzenia posiadanych uprawnień konieczne jest wprowadzenie cyfrowej legitymacji - będzie dostępna w aplikacji mObywatel.
Czytaj także artykuł w LEX: Świątek Piotr, Organizacja i finansowanie przez gminy zadań z zakresu opieki nad dziećmi w wieku do lat 3>
Opiekun jak funkcjonariusz publiczny
Ale to nie wszystko - rząd przyzna opiekunom ochronę przewidzianą dla funkcjonariuszy publicznych, podmioty zatrudniające te osoby będą zobowiązane z urzędu występować w obronie odpowiednio opiekuna w żłobku lub klubie dziecięcym bądź dziennego opiekuna, jeżeli dojdzie do szczególnych sytuacji (naruszeń uprawnień tych osób) określonych ustawą z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny (Dz. U. z 2025 r. poz. 383). To już kolejna grupa zawodowa, która takie uprawnienia otrzyma.
Według adwokata Pawła Dziekańskiego, wspólnika w Kancelarii Dziekański, Chowaniec, Ajs, rozszerzenie katalogu osób szczególnie chronionych jest prawem ustawodawcy, ale - jak zauważa - nie dostrzega się przy tym problemu definicji legalnej funkcjonariusza publicznego oraz częstego przyznawania ochrony właściwej dla niego nowym grupom osób.
- Pominiętym przez ustawodawcę problemem jest to, że art. 115 par. 13 k.k. zawiera definicję funkcjonariusza publicznego, która ma charakter zamknięty - wskazuje. - Moim zdaniem rozwiązanie polegające na tym, że w poszczególnych ustawach określonym podmiotom przyznaje się ochronę przewidzianą dla funkcjonariusza publicznego jest nieprawidłowe i powoduje niedopuszczalną w prawie karnym rozszerzającą wykładnię przepisu - podkreśla mec. Dziekański.
Zwraca uwagę, że w obowiązującym kodeksie zabrakło pojęcia "inna osoba korzystająca z mocy przepisu szczególnego z ochrony prawnej, przewidzianej dla funkcjonariuszy publicznych”, a jednocześnie wciąż powstają przepisy, które niejako do niej nawiązują.
- Z tych względów proponowane rozwiązanie jest dla mnie już samo w sobie wadliwe, w zasadzie niedopuszczalne, rodzi istotne zastrzeżenia w odniesieniu do wykładni przepisów kodeksu karnego - ocenia mec. Dziekański. - Po drugie, po zapoznaniu się z uzasadnieniem projektu, wnioskuję, że przyznanie opiekunom w żłobku lub klubie dziecięcym, jest uzasadnione względami z poprawieniem warunków pracy, statusu osób zatrudnionych na takich stanowiskach. Tymczasem nie przedstawiono żadnych argumentów wynikających z potrzeb polityki kryminalnej państwa. W moim przekonaniu przepisy prawa karnego winny być przemyślane oraz uzasadnione rzeczywistymi potrzebami w zakresie oddziaływania prawnokarnego. W tym zakresie mam duże wątpliwości, zapoznając się z propozycją nowego rozwiązania - podkreśla adwokat.
Czytaj także komentarz praktyczny w LEX: Wilk Jakub, Uchwały rad gmin dotyczące opieki nad dziećmi w wieku do lat 3>
Czemu nie funkcjonariusz?
Mec. Dziekański dodaje, że skoro ustawodawca uznał, że zawód wymaga szczególnej ochrony, to powinien przyznać opiekunom status funkcjonariuszy publicznych ze wszystkimi konsekwencjami. - Według mnie poruszone zagadnienie należy zreformować w sposób szerszy - podkreśla. W uzasadnieniu odwołano się do przepisów oświatowych. Zgodnie z art. 63 Karty Nauczyciela nauczyciel w czasie wykonywania obowiązków służbowych lub w związku z nimi podlega ochronie prawnej przysługującej funkcjonariuszom publicznym, zgodnie z przepisami kodeksu karnego (Dz.U. z 2024 r. poz. 17). Oznacza to, że przestępstwa popełnione na jego szkodę są traktowane surowiej. Ponadto Karta Nauczyciela zobowiązuje organ prowadzący szkołę oraz dyrektora do działania w obronie nauczyciela w przypadku naruszenia jego uprawnień – są oni zobowiązani do aktywnego strzeżenia tych praw. Przepis w tym brzmieniu obowiązuje od 2007 r.
Czytaj także artykuł w LEX: Sewastianowicz Monika, Ochrona dóbr osobistych>
W wypadku pedagogów ustawodawca akurat postanowił uporządkować przepisy i przyznać im status funkcjonariusza publicznego. MEN w uzasadnieniu do procedowanego projektu regulującego tę materię podkreśla, że celem zmiany jest wzmocnienie ochrony prawnej pedagogów. Tyle że ekspert nie bez kozery wspomniał o wszelkich konsekwencjach tego statusu. Jak tłumaczy Marek Pleśniar z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty wiązałoby się to z daleko idącymi konsekwencjami prawnymi - po zmianie pedagogom w szerszym zakresie groziłaby odpowiedzialność karna - nawet, jak zwraca uwagę OSKKO - za codzienne decyzje dydaktyczne i wychowawcze. - Już wcześniej, w przypadku tzw. „Lex Czarnek”, obserwowaliśmy próby wprowadzenia przepisów, które mogły skutkować karą więzienia dla dyrektorów szkół za nieprecyzyjnie zdefiniowane „niedopełnienie obowiązków”. Warto zauważyć, że podczas gdy „Lex Czarnek” dotyczył około 30 tysięcy dyrektorów, nowa propozycja obejmuje ponad 700 tysięcy nauczycieli, czyli ponad dwudziestokrotnie więcej osób - podkreśla OSKKO. Jednocześnie jednak, jeżeli obie ustawy zostaną uchwalone w obecnym kształcie, pogłębi się niespójność systemowa w kwestii tego, kto jest funkcjonariuszem publicznym, a kto jedynie podlega szczególnej ochronie.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.