Pytanie
Czy nauczycielce zatrudnionej na zastępstwo od dnia 1 września 2010 r. do dnia 26 lutego 2012 r. należy się ekwiwalent za niewykorzystany urlop, jeśli tak to za ile dni?
Nauczycielka wykorzystała urlop podczas ferii zimowych i letnich w 2011 r., w czasie ferii zimowych 2012 r. przebywała na L-4.
Czy należy jej wypłacić ekwiwalent za 2 miesiące, czy za 6 miesięcy?
Odpowiedź
odpowiedzi udzielono: 26 stycznia 2012 r.
Kwestia ta nie została uregulowana w ustawi z dnia 26 stycznia 1982 r. - Karta Nauczyciela (tekst jedn.: Dz. U. z 2006 r. NR 97, poz. 674 z późn. zm.) - dalej KN. Można zatem przyjąć, iż nauczyciel wykorzystał urlop wypoczynkowy za cały 2011 r. i przysługuje mu ekwiwalent za urlop wypoczynkowy stosownie do okresu przepracowanego w 2012 r.
Uzasadnienie
Stosownie do art. 64 ust. 5 KN nauczyciel placówki feryjnej zatrudniony na okres krótszy niż 10 miesięcy w roku szkolnym ma prawo do urlopu wypoczynkowego w wymiarze proporcjonalnym do określonego w umowie okresu prowadzenia zajęć. Natomiast nauczyciel zatrudniony na okres dłuższy niż 10 miesięcy nabywa prawo do urlopu wypoczynkowego w pełnym wymiarze. Nauczyciel taki najczęściej nie ma możliwości wykorzystania urlopu wypoczynkowego w naturze, a zatem z dniem rozwiązania stosunku pracy przysługuje mu ekwiwalent pieniężny za niewykorzystany urlop wypoczynkowy (art. 66 ust. 2 KN). Podobnie wypowiedział się Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 10 maja 2006 r. (uchwała SN z dnia 10 maja 2006 r. III PZP 3/06). Zdaniem SN nauczyciel ma prawo do ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy w wymiarze proporcjonalnym do okresu pracy w roku kalendarzowym, w którym ustał stosunek pracy, także wtedy, gdy w zatrudniającej go szkole są przewidziane ferie. Omawiana przez SN sytuacja dotyczyła jednak nauczyciela zatrudnionego na czas nieokreślony, którego stosunek pracy został rozwiązany w nowym roku kalendarzowym.
Należy podkreślić, iż KN nie reguluje natomiast kwestii związanych z prawem do ekwiwalentu pieniężnego za urlop wypoczynkowy w sytuacji, gdy nauczyciel został zatrudniony na czas określony dłuższy niż rok szkolny i nauczyciel korzystał w danym roku kalendarzowym z urlopu wypoczynkowego w okresie ferii letnich i zimowych. Również SN nie wypowiadał się w tej kwestii. Można zatem w przedstawionej sytuacji przyjąć, iż nauczyciel ten wykorzystał w 2011 r. cały przysługujący mu urlop wypoczynkowy, a umowa nie została zawarta na kolejny rok szkolny, jako nowy stosunek pracy, ale była umową trwającą. Dlatego też, w mojej ocenie, nauczyciela takiego należy traktować jak nauczyciela zatrudnionego na czas nieokreślony i prawo do ekwiwalentu określić w odniesieniu do liczby miesięcy przepracowanych w 2012 r.
Agnieszka Kosiarz