Wystąpienie będzie częścią Kongresu Edukacja i Rozwój. Jako nauczyciele, dyrektorzy i rodzice staramy się stworzyć naszym dzieciom środowisko, które będzie pobudzać je do wszechstronnego rozwoju. Oprócz realizowania podstawy programowej, trzeba jeszcze pamiętać o inteligencji emocjonalnej, językowej, interpersonalnej, dbać o wrażliwość na sztukę i zarezerwować czas na sport.
Czy im większa liczba stymulujących zajęć, większa różnorodność odbieranych bodźców i bardziej intensywna aktywność, do jakiej pobudzamy dzieci, tym bardziej będą one inteligentne, utalentowane i kompetentne? A może nadmiar dodatkowych zajęć i propozycji ogranicza czas na spontaniczną, nieplanowaną zabawę, na spędzanie czasu z kolegami i podejmowanie czynności zbliżających do siebie członków rodziny? – pyta dr Aleksandra Piotrowska - dziekan Wydziału Pedagogicznego Wyższej Szkoły Pedagogicznej Związku Nauczycielstwa Polskiego w Warszawie.
Specjaliści biją na alarm: życie pod presją wymagań i oczekiwań formułowanych przez nadambitnych dorosłych odbiera dzieciom radość życia i poznawania oraz sprawia, że coraz powszechniejsze są wśród nich różnego rodzaju konsekwencje permanentnego stresu z depresją i stanami lękowymi na czele. I co ciekawe, są one znacznie częstsze u dzieci z rodzin dobrze sytuowanych, biorących udział w licznych zajęciach dodatkowych.
Jak zatem wspierać dzieci w procesie dorastania, nie odbierając im przy okazji prawa do beztroskiego czasu dzieciństwa? Czy istnieje sposób, by odnaleźć złoty środek? Zapraszamy na wystąpienie dr Aleksandry Piotrowskiej pt. Stymulacja rozwoju czy nadmierna presja.
