Polski Instytut Spraw Międzynarodowych przygotował raport z wykonania strategii w 2009 roku. Wynika z niego, że Unii Europejskiej nie udało się przegonić USA pod względem technologii, edukacji i nauki, tak jak to założyła 10 lat temu w strategii lizbońskiej. Za to Polska zaskakująco dobrze wygląda na tle kontynentu. Autor raportu Marcin Koczor uważa, że choć Unii zostało jeszcze kilka miesięcy na wykonanie tych celów, to nie ma najmniejszych szans na ich spełnienie. Nie 85 proc., a ledwie 80 proc. mieszkańców UE ma wykształcenie co najmniej średnie. 15 zamiast 10 proc. młodzieży kończy naukę przedwcześnie. A jedynie 10 proc. (o 2,5 mniej, niż zakładano) kontynuuje naukę po 25. roku życia. W dodatku kraje Wspólnoty przeznaczają na naukę o wiele za mało środków - ledwie 1,9 proc. PKB, zamiast 3, jak planowano. Raport PISM podkreśla jednak, że na tle Europy całkiem nieźle radzi sobie Polska. U nas blisko 92 procent młodych ludzi jest absolwentami szkół średnich, tylko 5 procent przerywa naukę, mamy też coraz więcej absolwentów ścisłych kierunków studiów. „Zanotowaliśmy jeden z największych na całym kontynencie postępów w dziedzinie edukacji” - podkreśla dr Jacek Adamski, dyrektor departamentu ekonomicznego PKPP Lewiatan. „To jest ogromny sukces, ale z drugiej strony pod względem cyfryzacji czy nakładów na naukę i badania jesteśmy na głębokich peryferiach i tak niezbyt rozwojowej Europy” - dodaje. Strategię lizbońską w tym roku zastąpi nowy plan UE2020. Ma on zwiększyć zatrudnienie i wzrost gospodarczy w Europie, koncentrując się na inwestycjach w badania i innowację, gospodarkę zieloną i opartą na wiedzy.
Dziennik.pl, 21 kwietnia 2010 r., Sylwia Czubkowska