- W tym roku szkolnym kontrolerzy łódzkiego MPK dwukrotnie spotkali wycieczki szkolne bez biletów. Opiekunowie nie wykupili biletu grupowego, zakładając, że dzieci same skasują bilety. Niestety, jak pokazało doświadczenie, nie zrobiły tego a nauczyciele nie byli w stanie przypilnować, by wszyscy uczniowie skasowali bilety – podkreśla Sebastian Grochala, rzecznik MPK.
Ponad 5 tys. zł mandatu dla nauczycielek, które nie skasowały przedszkolakom biletów>>
– Przypominamy, że w takiej sytuacji we_zwania do opłaty dodatkowej wystawiane są na dziecko, co powoduje niepotrzebny stres i emocje. Skasowanie jednego biletu grupowego, zamiast pliku kilkunastu czy kilkudziesięciu biletów jednorazowych, może zapobiegać nieprzyjemnym sytuacjom. - tłumaczy rzecznik MPK - Jesteśmy otwarci na to, aby przekazać szkole bilety w komis. Wówczas szkoła rozliczy się z nami tylko za wykorzystane bilety – podkreśla. Pełna treść artykułu>>
Dwa lata czekania na przepisy ws. ulgowych biletów dla uczniów? RPO: to za długo>>
Źródło: "Dziennik Łódzki", stan z dnia 5 grudnia 2014 r.