Z badań CBOS wynika, że Polacy doceniają edukację przedszkolną.  Na pytanie „Co lepsze: przedszkole czy pozostanie w domu?” 76 proc. Polaków odpowiedziało, że dla pięciolatków lepsze jest uczestniczenie w edukacji przedszkolnej, jedna piąta zaś – że pozostanie w domu. O tym, że dla pięciolatków edukacja przedszkolna jest lepsza niż pozostanie w domu, najbardziej przekonani są mieszkańcy dużych miast. Na opinie w tej sprawie wpływa również wykształcenie badanych – im ono wyższe, tym częstsze przekonanie, że edukacja przedszkolna jest dobra dla dzieci. Inaczej kształtują się opinie na temat tego, co jest lepsze dla sześciolatków. Większość – 64 proc. – opowiedziała się za zachowaniem dotychczasowego wieku szkolnego, czyli rozpoczęciem edukacji od siódmego roku życia. Za obniżeniem wieku szkolnego opowiedziało się 33 proc. respondentów. Najwięcej zwolenników obniżenia wieku szkolnego jest wśród mieszkańców wsi i miast nieliczących więcej niż 20 tys. ludności oraz wśród mieszkańców miast największych, ponadpółmilionowych. Im wyższe wykształcenie respondentów, tym częstsze przekonanie, że należy obniżyć wiek szkolny. Nawet jednak osoby z wyższym wykształceniem w większości są za zachowaniem wieku szkolnego na dotychczasowym poziomie. Opinie na temat stopnia przygotowania szkół podstawowych do tego, by uczęszczały do nich sześciolatki, są także podzielone. Im wyższy poziom wykształcenia, tym bardziej krytyczna jest ocena przygotowania placówek zlokalizowanych najbliżej miejsca zamieszkania. Wśród osób z wyższym wykształceniem i mających dzieci aż 40 proc. twierdzi, że pobliska szkoła nie jest przygotowana na przyjęcie sześciolatków do klas. Surowsi w ocenie szkół są rodzice, którzy wysyłali przynajmniej jedno dziecko do przedszkola. W ich ocenie warunki stwarzane sześciolatkom w szkole są gorsze niż te, które miałyby w przedszkolu.

źródło: Rzeczpospolita, 29 kwietnia 2009r.