Chodzi o 13 mln zł, które ma być wynagrodzeniem za korzystanie z budynku. Jako że resort kultury odrzuca żądania finansowe archidiecezji poznańskiej, sprawa trafiła do sądu. 
- Nie chcemy wyrzucać stamtąd szkoły. Liczymy na porozumienie, ale zbyt długo nasze pisma i prośby o rozmowy pozostawały bez echa - tłumaczył dziennikarzom ks. Henryk Nowak, ekonom archidiecezjalny. A mecenas kurii Mikołaj Drozdowicz przekonywał, że Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego nie wykazywało chęci do wynegocjowania porozumienia co do dalszego korzystania z obiektu. - Mamy wrażenie, że ministerstwo wyznaje zasadę, że "jakoś to będzie" - uważa mec. Mikołaj Drozdowicz. Więcej>>