Panie premierze PO (pełniący obowiązki) czas opuścić "zieloną wyspę", a ratowanie Polski ... oddać tym, których społeczeństwo wskaże w przyspieszonych wyborach parlamentarnych - wzywa w imieniu Towarzystwa Nauczycieli Szkół Polskich Sławomir Adamiec, sekretarz zarządu głównego. Treść listu to atak na PO i premiera Donalda Tuska.
Sławomir Adamiec jest jednocześnie zastępcą dyrektora wydziału edukacji radomskiego magistratu, a e-maila wysyła m.in. do nauczycieli, którzy mu podlegają
Towarzystwo Nauczycieli Szkół Polskich powstało w ubiegłym roku. Statutowe cele organizacji to m.in.: naprawa i rozwój polskiego systemu oświaty, patriotyczne wychowanie młodego pokolenia, troska o obecność podstawowych norm moralnych i zasad kultury osobistej w programach wychowawczych i w życiu codziennym szkoły, troska o postawę etyczną nauczycieli. Ze strony internetowej organizacji można się dowiedzieć o zmianach w oświacie, programie nauczania, poruszane są "sprawy nauczycielskie". Członkowie TNSP nie stronią także od polityki. Pod koniec czerwca apelowali "do poczucia odpowiedzialności rodziców, by poprzez głosowanie na Jarosława Kaczyńskiego uniemożliwili, a przynajmniej utrudnili, dalszą, postępującą degradację polskiej oświaty".
Towarzystwo Nauczycieli Szkół Polskich powstało w ubiegłym roku. Statutowe cele organizacji to m.in.: naprawa i rozwój polskiego systemu oświaty, patriotyczne wychowanie młodego pokolenia, troska o obecność podstawowych norm moralnych i zasad kultury osobistej w programach wychowawczych i w życiu codziennym szkoły, troska o postawę etyczną nauczycieli. Ze strony internetowej organizacji można się dowiedzieć o zmianach w oświacie, programie nauczania, poruszane są "sprawy nauczycielskie". Członkowie TNSP nie stronią także od polityki. Pod koniec czerwca apelowali "do poczucia odpowiedzialności rodziców, by poprzez głosowanie na Jarosława Kaczyńskiego uniemożliwili, a przynajmniej utrudnili, dalszą, postępującą degradację polskiej oświaty".
- Towarzystwo prezentuje pewne opinie, mamy prawo się wypowiadać na temat oświaty. Krytyka jest przecież czymś pozytywnym. Nie działamy na terenie szkoły, więc nie naruszamy zasady apolityczności - twierdzi Adamiec..
- Jeśli wiadomości były wysłane z prywatnej skrzynki pocztowej pana Adamca, po godzinach pracy, na prywatne adresy mailowe do pracowników oświaty, którzy przecież mogą być jego znajomymi, to nie widzę w tym niczego złego. Jeśli jednak zdarzyłoby się, że wykorzystane zostały adresy służbowe osób podlegających panu dyrektorowi, a wiadomości byłyby przesyłane w czasie pracy, wówczas takie zachowanie byłoby niewłaściwie – uważa wiceprezydent Radomia Ryszard Fałek.
Kurator oświaty w Warszawie nie chciał się wypowiedzieć na ten temat.- Jeśli wiadomości były wysłane z prywatnej skrzynki pocztowej pana Adamca, po godzinach pracy, na prywatne adresy mailowe do pracowników oświaty, którzy przecież mogą być jego znajomymi, to nie widzę w tym niczego złego. Jeśli jednak zdarzyłoby się, że wykorzystane zostały adresy służbowe osób podlegających panu dyrektorowi, a wiadomości byłyby przesyłane w czasie pracy, wówczas takie zachowanie byłoby niewłaściwie – uważa wiceprezydent Radomia Ryszard Fałek.
Źródło: Gazeta Wyborcza, 30.08.2010 r.