Zawód nauczyciela znalazł się na 7 miejscu w najnowszym badaniu CBOS a dystans dzielący od ścisłej czołówki był niewielki. 70 proc. ankietowanych darzy pedagogów dużym poważaniem, 26 proc. – średnim, a jedynie 2 proc. – małym.
 Pierwsze miejsce w badaniu zajęli profesorowie uniwersyteccy i strażacy z 84 proc. deklaracji o dużym poważaniu. W dalszej kolejności znaleźli się: górnicy (78 proc.), pielęgniarki (77 proc.), lekarze (73 proc.) oraz inżynierowie pracujący w fabrykach (71 proc.). Nauczyciele prześcignęli m.in.: robotników wykwalifikowanych (69 proc.), księgowych (64 proc.), oficerów zawodowych (63 proc.) i sędziów (62 proc.). Najniżej w rankingu uplasowali się działacze partyjnych, dla których duże poważanie ma tylko 19 proc. ankietowanych, średnie – 34 proc., a niskie – 40 proc., posłowie (odpowiednio: 24 proc., 35 proc., 36 proc.), radni gminni (31 proc., 43 proc., 20 proc.), ministrowie (36 proc., 39 proc., 20 proc.), starostowie (38 proc., 44 proc., 11 proc.) i maklerzy giełdowi (38 proc., 34 proc., 13 proc.).
CBOS zbadał także, jak w ciągu ostatnich lat zmieniało się postrzeganie poszczególnych zawodów. Nauczyciel przez cały czas cieszył się dużym poważaniem osiągającym we wszystkich badaniach od 70 do 73 wskazań pozytywnych. Ostatnie lata wyróżniają się natomiast znaczącym „awansem” zawodów związanych z wysiłkiem fizycznym. W latach 1999-2008 z 57 proc. do 78 proc. wzrósł „odsetek poważania” dla zawodu górnika, z 57 proc. do 77 proc. - pielęgniarki, z 55 do 71 proc. - inżyniera, z 41 do 69 proc. - robotnika wykwalifikowanego i z 36 do 61 proc. - rolnika.
Sondaż CBOS zrealizowano w dniach 6-12 listopada 2008 r. na 1050-osobowej, reprezentatywnej próbie dorosłych mieszkańców Polski.
 
Źródło: Głos Nauczycielski, 23.01.2009 r.