Warszawski ratusz przygotował w tym roku 19,1 tysiąca miejsc w szkołach po gimnazjum. Tradycyjnie najwięcej – ponad 12 tysięcy – czeka na szesnastolatków w liceach ogólnokształcących. Poza liceami ogólnokształcącymi ratusz przygotował dla chętnych uczniów jeszcze ponad 300 miejsc w liceach profilowanych, 5,4 tys. w technikach oraz 1,3 tys. w zasadniczych szkołach zawodowych.
W tym roku w stolicy gimnazja ukończy 11,2 tys. nastolatków. Trzeba jednak pamiętać, że co roku około 40 procent uczniów pochodzących z innych podwarszawskich miejscowości zapisuje się do szkół w stolicy. Dlatego miasto przygotowało ponad 19 tys. miejsc.
Fachowcy radzą, aby ambitni gimnazjaliści wybrali szkołę z górnej półki, z niższej oraz taką, która znajduje się blisko miejsca zamieszkania. Odradzają wybierania liceów profilowanych, bo tego typu szkoły są stopniowo likwidowane i słabo przygotowują do matury. Za to miejscy urzędnicy polecają technika – w nich zwiększyli liczbę miejsc dla kandydatów.
Przed dokonaniem wyboru warto – posiłkując się informatorem, zamieszczonym w Rzeczpospolitej, – obliczyć swoje szanse punktowe i porównać je z progami, które w poprzednim roku gwarantowały dostanie się do liceum.
Trzeba pamiętać, że licea nie są szkołami rejonowymi. W przeciwieństwie do gimnazjum miejsce zamieszkania blisko ogólniaka nie gwarantuje dostania się do tej szkoły.
 
Źródło: Rzeczpospolita, 24.03.2011 r.