Wzrost kosztów pracy i organizacji produkcji, wynagrodzeń, napraw uszkodzonych maszyn oraz przestojów przekłada się na wzrost ceny wypadku przy pracy. Według szacunków Międzynarodowej Organizacji Pracy wypadki przy pracy i choroby zawodowe pochłaniają średnio ok. 4 proc. PKB rocznie w każdym państwie.

Niestety w większości zakładów pracy nie prowadzi analiz ekonomicznych bezpieczeństwa i higieny pracy. Pracodawcy nie uświadamiają sobie, że zapewnienie zatrudnionym odpowiedniej ochrony doprowadzi do obniżenia kosztów funkcjonowania całego przedsiębiorstwa. Przeważa perspektywa „tu i teraz”, sprowadzająca się do podliczenia kosztów wydarzeń wypadkowych.

Według Centralnego Instytutu Pracy przeciętna wartość wypadku przy pracy wynosiła w 2007 r. 31 tys. zł. Aż 79 proc. tej sumy zapłacą podatnicy, 12,5 proc. poszkodowany z rodziną, resztę – pracodawca.

Pracodawcy, którzy naruszają przepisy i zasady bhp muszą liczyć się z podwyższeniem kosztów prowadzenia działalności W razie stwierdzenia w dwóch kolejnych kontrolach rażącego naruszenia przepisów, inspektor pracy może wystąpić do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych o podwyższenie składek na ubezpieczenie wypadkowe o 100 proc. Podwyższenie obowiązywać będzie przez najbliższy rok. W 2010 r. skierowano 133 takie wnioski, dotyczące przede wszystkim Irm budowlanych i produkcyjnych. Wszystkie zostały uwzględnione.

Źródło: Rzeczpospolita, 4 maja 2011 r., Tomasz Zalewski