Zgodnie z wynikami badań Krajowego Centrum Promocji Zdrowia w Miejscu Pracy w 2006 r. tylko 41 proc. pracodawców podjęło dodatkowe działania zmierzające do poprawy zdrowia pracowników. Oznacza to spadek o 20 proc. w porównaniu z 2001 r.
W tym roku badania zostaną powtórzone, jednak z uwagi na kryzys gospodarczy i finansowe tarapaty wielu firm, trudno przypuszczać, by wynik ulegał znaczącej poprawie. Skłonność przedsiębiorców do wdrażania programów ochrony zdrowia pracowników jest bowiem proporcjonalna do ich kondycji finansowej.
Należy jednak zauważyć, że stopniowo niektóre działania prozdrowotne stają się standardem. Chodzi przede wszystkim o organizowanie szczepień ochronnych przeciwko grypie. W tym przypadku pracodawcy zrozumieli, że szczepienia ochronne stanowią opłacalną inwestycję – ograniczają absencje chorobowe. Dobrą zachętą do dbania o zdrowie pracowników byłyby ulgi podatkowe dla firm, które finansują promocję zdrowego stylu życia wśród członków załogi. Niestety, na razie nie można wykorzystywać w tym celu środków gromadzonych ze składek w NFZ. Koszt ochrony zdrowia i bhp w miejscu pracy spoczywa wyłącznie na pracodawcy.
Źródło: Rzeczpospolita, 12 sierpnia 2010 r., Tomasz Zalewski