Prezes wrocławskiej firmy (SensDx) Tomasz Gondek ocenił, że już w 2018 roku testy trafią na rynek w Polsce i w Niemczech. Firma chce jest dystrybuować na całym świecie.
Test nie ma zastępować lekarze, ale pomóc mu dobrać lek.
- Okazuje się, że w antybiotykoterapii tylko 10 procent stosowanych leków jest właściwie i skutecznie dobranych - powiedział Gondek.
Pracownicy stworzyli precyzyjne i proste w obsłudze testy do szybkiej diagnostyki patogenów chorobotwórczych. Swoje badania firma prowadzi między innymi w laboratoriach Wrocławskiego Centrum Badań EIT+.
Nowe rozwiązanie polega na połączeniu prostego w obsłudze urządzenia, w którym umieszczone są testy wraz z bezpłatną aplikacją na urządzenia mobilne do łatwego odczytywania wyników. Test nie jest gadżetem, ale dostępnym w aptece towarem medycznym.
[-DOKUMENT_HTML-]
Specjalny czytnik wyników ma kosztować około 300 zł, a jednorazowy test - około 25 zł.
- Pacjent może sam wykonać test i wysłać jego wynik w formacie pdf do swojego lekarza, który znając typ bakterii atakującej gardło pacjenta będzie mógł wybrać odpowiedni lek - powiedział Gondek. Dodał, że kolejne cele firmy to opracowanie testów dla infekcji intymnych czy alergenów.
SensDx swoim testem wygrał finał konkursu Innostars, którego inicjatorem jest EIT HEALTH, który został utworzony w 2008 roku przez Europejski Instytut Innowacji i Technologii EIT, niezależny organ Unii Europejskiej. Ze złożonych prawie 100 projektów od pochodzących z Włoch, Portugalii, Grecji, Węgier i Polski firm, do ścisłego finału przeszło jedynie kilka.
W połowie listopada 2017 roku podczas Asia Pacific MedTech Forum, jednego z największych i najważniejszych wydarzeń dla sektora medyczno-technologicznego w Azji, odbyła się premiera pierwszego z produktów diagnostycznych tej polskiej firmy.(pap)