Pierwszy w USA przypadek zakażenia wirusem Zika zgłoszono we wtorek 2 lutego 2016 w Dallas; według tamtejszych władz do zakażenia doszło prawdopodobnie przez kontakt seksualny, a nie przez ukąszenie komara.
 
WHO podkreśliła, że potrzebne są dalsze badania, by ustalić, jak duże jest prawdopodobieństwo przenoszenia wirusa Zika drogą płciową. Dotychczas walka z tym wirusem polega na niszczeniu przenoszących go owadów, a ludziom zaleca się noszenie chroniących przed ukąszeniami ubrań, korzystanie z moskitier, środków odstraszających komary itp.
 
WHO ogłosiła w poniedziałek 1 lutego 2016, że wirus Zika, szerzący się obecnie w Ameryce Południowej, stwarza międzynarodowe zagrożenie. Poprzednio taki komunikat WHO wydała w 2014 roku w związku z epidemią eboli.
 
 
Wirus Zika jest znany od 1947 roku, gdy został odkryty w Ugandzie, ale jeszcze do zeszłego roku uważano, że nie ma poważnych skutków dla zdrowia. Obecnie naukowcy podejrzewają, że Zika ma związek ze wzrostem przypadków mikrocefalii (małogłowia) u noworodków oraz z występowaniem rzadkiego schorzenia znanego jako zespół Guillaina i Barrego, który u osób z osłabionym układem odpornościowym może wywoływać paraliż, a w skrajnych przypadkach śmierć. Nie ma szczepionki przeciw temu wirusowi. U kobiet ciężarnych Zika może przedostać się do płodu, wywołać wady wrodzone i doprowadzić do śmierci dziecka. (pap)
Dowiedz się więcej z książki
Ocena efektywności systemów opieki zdrowotnej w krajach OECD
  • rzetelna i aktualna wiedza
  • darmowa wysyłka od 50 zł