Przygotowywana nowelizacja dałaby lekarzowi możliwość legalnego i kontrolowanego zastosowania niezarejestrowanych przetworów z konopi u pacjentów, u których konwencjonalna farmakoterapia jest nieskuteczna lub zbyt obciążająca, o ile wiedza medyczna wskazuje na możliwość poprawy tym sposobem stanu zdrowia lub jakości życia pacjenta.
 
Autorzy projektu wskazują, że możliwość rejestracji marihuany jako leku w obrocie farmaceutycznym jest ograniczona, między innymi z powodu trudności w wykazaniu jej skuteczności w określonych wskazaniach chorobowych oraz ograniczonych możliwości standaryzacji.
 
Zgodnie z propozycją noweli, każda postać marihuany po odpowiednich badaniach klinicznych nadal będzie mogła być zarejestrowana jako lek, zgodnie z prawem farmaceutycznym. Jednocześnie projektodawcy chcą wprowadzić - w określonych przypadkach - możliwość zastosowania marihuany bez dopuszczenia do obrotu.
 
- Nie rezygnując z założenia, że niemedyczne używanie marihuany może prowadzić do uzależnienia i generować patologiczne zachowania i negatywne skutki społeczne, projekt przewiduje rozwiązanie kompromisowe: marihuana formalnie pozostaje na liście substancji kontrolowanych, a kwestie medycznego użytku jej niedopuszczonych do obrotu postaci pozostają pod szczególnym nadzorem państwa - czytamy w uzasadnieniu.

Czytaj: Australia: przedstawiono projekt ustawy legalizującej medyczną marihuanę>>>
 
Projekt przewiduje utworzenie narodowego systemu monitorowania niedopuszczonych do obrotu produktów konopi stosowanych w celach medycznych, który miałby prowadzić centralny rejestr podmiotów prowadzących terapie z zastosowaniem niedopuszczonych do obrotu preparatów i przetworów konopi.
 
Warunkiem prowadzenia terapii z zastosowaniem niedopuszczonych do obrotu przetworów konopi byłoby zgłoszenie tego przez lekarza lub podmiot leczniczy do rejestru prowadzonego przez ministra zdrowia. W bazie tej umieszczane byłyby dane lekarza i liczba pacjentów korzystających z terapii. Lekarze byliby też zobowiązani do zgłaszania informacji o ewentualnych działaniach niepożądanych.
 
Zgłoszenie o prowadzeniu terapii i aktualizacja danych w rejestrze byłyby płatne, a wysokość opłaty określiłby minister zdrowia po konsultacji z resortem finansów.
 
Uprawa konopi oraz zbiór ziela i żywicy konopi innych niż włókniste na potrzeby terapii byłaby dozwolona po uzyskaniu zezwolenia wojewódzkiego inspektora farmaceutycznego. Zezwolenie to mogłyby uzyskać: osoby fizyczne (pacjenci lub ich opiekunowie prawni), fundacje, organizacje społeczne oraz jednostki naukowe. Powierzchnia uprawy nie mogłaby przekraczać zapotrzebowania dla uczestników terapii na 120 dni kuracji. Zezwolenie byłoby udzielane odpłatnie.
 
- Projektowane rozwiązanie jest ukierunkowane na zagwarantowanie pacjentowi możliwości uzyskania świadczenia zgodnego z wiedzą medyczną, a w szczególności - uniezależnienie pacjenta i lekarza od rynku leków i od decyzji podejmowanych niejako poza pacjentem i lekarzem - czytamy w uzasadnieniu projektu.
 
Projekt nie obejmuje zmiany przepisów karnych.
 
Projekt nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii został złożony w Sejmie przez posła klubu Kukiz'15 na początku lutego 2016. Większość przepisów ustawy miałby wejść w życie 3 miesiące po ogłoszeniu.(pap)