W ekspresowym tempie procedowano nad rządowym projekcie ustawy dotyczącym wdrożenia elektronicznej recepty. Rano rozpatrywała go sejmowa Komisja Zdrowia. Do projektu liczne uwagi mieli sejmowi prawnicy. Mimo to Komisja przyjęła ustawę, która jeszcze tego samego dnia trafiła do drugiego czytania w Sejmie. Rządowy projekt wprowadza zmiany w kilku innych ustawach, m.in. w ustawie Prawo farmaceutyczne i ustawie o zawodach lekarza i lekarza dentysty. Sprawa jest pilna.

 

Pilotaż zamiast konsultacji

Pilotaż e-recept będzie przeprowadzany w Siedlcach i Siemiatyczach - obecnie trwa test oprogramowania, a od kwietnia, maja planowane jest wystawianie pierwszych e-recept dla pacjentów z tych miast.

- Zaczynamy w tych dwóch miejscowościach  - mówił w Sejmie wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński. - Jeśli będziemy pewni, że funkcjonalności, na których nam zależy działają poprawnie, pilotaż będziemy rozszerzać. Jest on formą konsultacji i sprawdzenia możliwości technicznych. Pierwsze wnioski będziemy mieć do wakacji. Potem kolejne miasta i podmioty będą mogły do pilotażu dołączyć.

Wiceminister Cieszyński podkreślał, że powoli, ale zdecydowanie będą włączać kolejne apteki do systemu. - W 2020 r. chcemy osiągnąć pełen elektroniczny obieg recept – podkreślał Cieszyński. - Ruszamy z pilotażem dwa lata przed datą wprowadzenia obowiązku, by wyeliminować wszystkie problemy.

Na życzenie pacjent dostanie wydruk

Wiceminister uspokoił, że recepty "pro auctore” i ”pro familia” (wystawiane przez lekarzy dla siebie lub swojej rodziny)– w wersji papierowej zostaną zachowane do końca 2025 roku.

Wiceminister Cieszyński podkreślał, że elektroniczne recepty mają ułatwić dostępność, ale nie wykluczą osób starszych. - Każdy pacjent na życzenie będzie mógł uzyskać wydruk informacyjny, na którym będzie nazwa leku i  informacje o dawkowaniu – mówił wiceminister. - Tego wydruku nie będzie zostawiał farmaceucie, ale będzie mógł go zabrać ze sobą do domu.

Wiceminister podkreślał, że dodatkowo będzie można wystawić upoważnienie bliskiej osobie z rodziny do dostępu do Internetowego Konta Pacjenta. Dzięki temu upoważniona osoba będzie mogła sprawdzić, czy ktoś wykupił przepisane leki.  

Przewidziano także udogodnienia na osób niedowidzących i słabowidzących. - Przepisy, które wprowadzamy, pozwalają na zmieszczenie na e-recepcie tzw. fotokodu, który umożliwi takim osobom odczytać treść recepty – podkreślał wiceminister.

Nie wiadomo, czy pielęgniarki też wystawią e-receptę

Wiceminister Cieszyński wspomniał, że w Polsce jest obecnie kilkaset pielęgniarek, które ma uprawnienia do wystawiania recept. – Dziś zleciłem, by przeanalizować, czy jest możliwe wprowadzenie takich uprawnień także dla pielęgniarek wystawiających recepty – dodał wiceminister.

Za wsparcie techniczne i połączenie gabinetów lekarskich z aptekami odpowiada Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia. Ustawa ma wejść w życie w ciągu 7 dni od ogłoszenia.