Przykładowo, maksymalna stawka dla kustosza ma wzrosnąć z 4600 zł do 7400 zł brutto, a dla pielęgniarki z 4200 zł do 7000 zł brutto. Drugim kluczowym elementem reformy jest rezygnacja z kwotowych „widełek” dodatku funkcyjnego na rzecz elastycznego systemu procentowego. Nowy model przewiduje wyliczanie dodatku w przedziale od 5 do 20 proc. wynagrodzenia zasadniczego, co – jak podkreślają autorzy projektu – zwiększy sprawiedliwość, przejrzystość i motywacyjność systemu płac. Dzięki temu osoby na wyższych stanowiskach otrzymają wyższy dodatek proporcjonalny do ich podstawy wynagrodzenia.

 

Zmiany w ustawie o PAN uderzą w wolność badań naukowych>>

 

- Zastosowanie stawek procentowych zapewnia organizacji elastyczność w ramach istniejącego systemu zaszeregowania płac. Możliwość ustalenia dodatku w przedziale 5–20 proc. pozwala na indywidualne podejście, np. ustalenie wyższego procentu dla szczególnie wymagających funkcji na danym szczeblu – bez konieczności redefiniowania całego systemu płacowego. Co więcej, procentowy model automatycznie dostosowuje się do zmian wynagrodzeń zasadniczych (np. wynikających z inflacji czy awansów), co ogranicza potrzebę ciągłego aktualizowania kwot dodatków dla każdego stopnia zaszeregowania. Taki system wspiera motywację i poczucie sprawiedliwości wśród pracowników - wskazano w uzasadnieniu.