Obecnie ok. 88 proc. dotacji statutowej, które instytuty badawcze, wydziały uczelni, instytuty PAN otrzymują z budżetu państwa, przeznaczone jest na utrzymanie potencjału badawczego. W niektórych przypadkach nawet do 90 proc. tych pieniędzy stanowi kwota z poprzedniego roku, czyli tzw. stała przeniesienia.

"System oparty na zaszłości spowodował, że niektóre bardzo dobre jednostki dostawały mniej pieniędzy niż inne, dużo słabsze. Chcemy więc znieść stałą przeniesienia i bardzo mocno powiązać wysokość przyznawanych z budżetu państwa dotacji z jakością pracy jednostek naukowych. Nowy system finansowania będzie premiował najlepszych" - powiedziała minister nauki i szkolnictwa wyższego prof. Lena Kolarska-Bobińska.
 
 
Jak podkreśliła, to zasadnicza zmiana w finansowaniu instytucji. "Likwidujemy patologiczną sytuację, w której jednostki otrzymywały premię finansową za sukcesy, które odnosiły dawno temu" - dodała.
 
Zmiana będzie dotyczyła jednostek naukowych, czyli instytutów naukowych PAN, uczelnianych wydziałów i instytutów, instytutów badawczych. Wraz ze zniesieniem stałej przeniesienia, wzrośnie znaczenie kategorii naukowej przyznawanej jednostkom przez Komitet Ewaluacji Jednostek Naukowych (KEJN). Jednostki są oceniane co cztery lata i uzyskują kategorię A+, A, B lub C. "Finansowanie chcemy oprzeć na kategorii naukowej jednostek, dzięki czemu radykalnie wzrośnie jej znaczenie. To będzie niewiarygodna zmiana systemu finansowego, którego filarem będzie jakość badań naukowych, a nie historyczne zaszłości" - podkreśliła minister nauki.
 
Resort nauki chce również zmienić system parametryzacji jednostek naukowych. Nad tą zmianą od kilku miesięcy pracuje Komitet Ewaluacji Jednostek Naukowych. W oparciu o cele strategiczne ministerstwa nauki i wyniki badania, które sam przeprowadził, wprowadzi zmiany w systemie ewaluacji. Jak zapowiada minister Kolarska-Bobińska, będą one przedyskutowane ze środowiskiem naukowym już jesienią. Nowa ocena parametryczna jednostek naukowych, w oparciu o wypracowane zasady, będzie przeprowadzona w 2017 roku.
W tej chwili resort nauki przygotowuje odpowiednie rozporządzenie, które ma znieść stałą przeniesienia. Zostanie ono podpisane jeszcze w 2014 roku, aby nowe zasady weszły w życie od 2015 roku.
 
 
Minister uspokaja jednak, że stała przeniesienia nie będzie "obcięta" od razu całkowicie, bo to wprowadziłoby duże zamieszanie. Będzie to "łagodne przejście". "System będzie się zmieniał stopniowo do 2019 roku, aby nie było tąpnięcia. Wprowadzamy progi zabezpieczające przed nadmiernym spadkiem dotacji, albo jej niewspółmiernym wzrostem, aby nie rozchwiać systemu. Z roku na rok one będą się one zmieniały" – mówi Kolarska-Bobińska.
 
Przyznała, że przeciw nowym zasadom mogą buntować się najsłabsze instytucje. "Te najlepsze już skarżyły się, że obowiązujący system jest kompletnie nieracjonalny i niesprawiedliwy. Mówiły: my mamy kategorię A+ albo A, a dostajemy mniej pieniędzy niż te z niższą kategorią. Chodzi o to, by racjonalizować system finansowania badań naukowych i podnosić jakość polskiej nauki " - podkreśliła. (PAP)