Dotychczasową działalność Repozytorium zaprezentowano podczas konferencji "Platforma RCIN w otwartej nauce", która w piątek odbyła się w Warszawie.

 
W Repozytorium Cyfrowym Instytutów Naukowych, dostępnym na stronie www.rcin.org.pl, znajdują się książki, czasopisma, artykuły, stare druki, rękopisy, archiwalia, kartoteki, mapy, fotografie, dokumenty dźwiękowe wyselekcjonowane ze zbiorów polskich jednostek naukowo-badawczych. "W sumie do tej pory zdigitalizowaliśmy 111 mln stron. Bardzo dużą popularnością wśród użytkowników cieszą się przede wszystkim stare mapy" - powiedziała wiceprezes konsorcjum RCIN Dorota Gazicka-Wójtowicz.
 
Od początku istnienia Platformy RCIN, czyli 2010 roku, z jej zbiorów skorzystało ponad 5 mln użytkowników z całego świata, a także około 3 tysięcy różnych instytucji naukowych, zarówno polskich, jak i zagranicznych. Obecnie w bazie zarejestrowanych jest ponad 9 tys. użytkowników.
 
Dokumenty zamieszczone w RCIN dotyczą różnorodnych dziedzin wiedzy - zarówno nauk ścisłych, przyrodniczych, medycznych, jak i humanistycznych. Wyselekcjonowano je ze zbiorów 16 polskich instytutów naukowych, w tym 15 instytutów PAN, m.in. Biologii Doświadczalnej im. M. Nenckiego, Matematycznego, Badań Literackich, Historycznego, Archeologii i Etnologii, Podstawowych Problemów Techniki czy Chemii Organicznej. W projekcie RCIN uczestniczy też Instytut Technologii Materiałów Elektronicznych.
"W Repozytorium cały czas będą pojawiały się kolejne publikacje uczestniczących w projekcie instytutów. Rozważamy jednak włączenie do Repozytorium zasobów kolejnych jednostek, które się do nas zgłaszają" - podkreśliła Dorota Gazicka-Wójtowicz.
 
Część publikacji znajduje się w tzw. domenie publicznej, dzięki czemu każdy kto ma dostęp do internetu, może je drukować oraz pobierać. "Nie wszystkie są jednak otwarte ze względu na obowiązujące prawo autorskie. Cały czas zdobywamy licencje, które pozwolą te teksty otworzyć, ale jest to czasochłonne. Docelowo chcemy, by wszystkie były otwarte" - podkreśliła Gazicka-Wójtowicz.
 
Zaznaczyła również, że twórcy Repozytorium zadbali, aby znajdujące się tam dokumenty, były włączone w światowy obieg informacji naukowej. "Dzięki temu są one wyszukiwane również przez źródła zewnętrzne. Indeksuje je Google oraz Google Scholar, zwiększając poszczególnym autorom liczbę cytowań" - powiedziała rozmówczyni PAP. Zbiory RCIN obecne są w europejskim repozytorium cyfrowym Europeana, umożliwiającej dostęp do 15 milionów książek, czasopism, filmów, map, fotografii oraz w światowym katalogu WordCat. Zasoby Repozytorium zintegrowane są też z ogólnopolską Federacją Bibliotek Cyfrowych.
Podczas procesu digitalizacji zastosowano najnowocześniejszy sprzęt skanujący, oprogramowanie do obróbki i publikowania materiałów. Zastosowano system profesjonalnego nadzoru nad procesem masowej digitalizacji, archiwizacji oraz publikowania. "Pierwsi w Polsce uruchomiliśmy skan-roboty, które skanowały dokumenty jednocześnie przewracając kartki i były bezpieczne dla najstarszych zbiorów" - zapewnia Gazicka-Wójtowicz.
 
Prezes Polskiej Akademii Nauk prof. Michał Kleiber przypomniał, że kiedy dekadę temu pełnił funkcję ministra odpowiedzialnego za informatyzację, wydawało mu się niezbędne, by udoskonalić obieg informacji naukowej i że polska nauka dorosła do tego technologicznie. "Ten projekt można uznać za sztandarowy na tej szczytnej drodze" - powiedział prof. Kleiber.
 
Powstanie i działalność RCIN do 2014 roku jest finansowana ze środków Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka. Na czele projektu stoi Muzeum i Instytut Zoologii PAN. (PAP)