Prorektor ds. kształcenia i spraw studenckich gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku Jarosław Szymański powiedział w czwartek na konferencji prasowej, że uwzględnienie przez władze uczelni prośby Gilewicza o możliwość podpisania ślubowania bez spornego fragmentu naruszałoby integralność całego tekstu dokumentu.
 
„Ślubowanie to zawarte jest w statucie, który został przyjęty uchwałą Senatu, najwyższego organu kolegialnego Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. Rektor nie ma prawnych możliwości modyfikacji treści ślubowania lub wyrażenia zgody na złożenie ślubowania bez określonego fragmentu” – podkreślił Szymański.
W oświadczeniu wygłoszonym przez Szymańskiego podkreślono m.in., że pojęcie humanizmu ma wiele znaczeń.
 
„Przywołane w treści ślubowania ideały demokracji nie odnoszą się do konkretnego ustroju politycznego, a jedynie zasad funkcjonowania społeczeństwa jako takiego, którego częścią jest społeczność akademicka. Jedną z zasadniczych wartości poznawczych humanizmu jest prawda. Dochodzenie do niej nie oznacza jej relatywizacji, ale ciągłe jej szukanie” – ocenił prorektor gdańskiej ASP.
 
Rektor ASP w Gdańsku Ludmiła Ostrogórska poinformowała, że po zdaniu egzaminów wstępnych Grzegorz Gilewicz został w połowie lipca przyjęty na studia niestacjonarne, odbywające się dwa razy w miesiącu. Aby jednak zostać w pełni studentem musi jeszcze złożyć ślubowanie i zapłacić czesne; czego nie dopełnił. Pierwsze zajęcia odbyły się 12 października – Gilewicz się na nich nie pojawił, a następne będą w tym tygodniu.
 
Prorektor ds. rozwoju i współpracy gdańskiej ASP Krzysztof Gliszczyński nadmienił, że statut uczelni, którego częścią jest ślubowanie, został bez zastrzeżeń zaakceptowany przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Przewodnicząca samorządu studenckiego ASP w Gdańsku Monika Adamczyk dodała, że ze strony studentów treść ślubowania jest w pełni akceptowana. „Każdy kandydat na studia może się z nim też wcześniej zapoznać; jest ono podane do publicznej wiadomości” – zaznaczyła. 
 
O przypadku Grzegorza Gilewicza napisała na początku tygodnia „Rzeczpospolita”. 
 
W pismach do rektora ASP w Gdańsku Gilewicz napisał m.in., że jest zwolennikiem monarchii konstytucyjnej. „Filozoficznie zaś nie jestem w stanie akceptować w humanizmie m.in. sceptycyzmu naukowego oraz podejścia do kwestii dobra i zła” – podkreślił. 
 
Zapowiedział także, że w razie „ponownej negatywnej odpowiedzi podejmie się wszelkich starań prawnych i medialnych, by niewłaściwe zapisy nie musiały stawiać przyszłym kandydatom na studia wyborów moralnych”.(PAP)