Aplikant adwokacki wniósł do sądu pozew, w którym żądał od swojego ojca podwyższenia alimentów. Domagał się kwoty 1000 zł miesięcznie, ponieważ dotychczasowe 500 zł nie było dla niego wystarczające. Odpowiednia dla niego była również wypłata jednorazowa kwoty 5124 zł.

Przeczytaj także:  Umowa z patronem nie uchroni przed skreśleniem z listy aplikantów 

Składający pozew argumentował swoje stanowisko tym, że aplikacja, na którą został przyjęty sporo kosztuje, a on nie ma możliwości podjęcia pracy, która dałaby mu wystarczające wynagrodzenie. Zaznaczył, że raz w tygodniu (sobota) ma zajęcia, a w tygodniu musi odbywać praktyki w prokuraturze i w sądzie.

Sąd Rejonowy w Tomaszowie Mazowieckim oddalił powództwo (sygn. akt III RC 87/14). Przypomniał, że sprawa dotyczy art. 138 k.r.o. Zgodnie z tym przepisem, w razie zmiany stosunków można żądać przekształcenia orzeczenia lub umowy dotyczącej obowiązku alimentacyjnego. Z kolei przez zmianę stosunków rozumie się przede wszystkim zwiększenie możliwości zarobkowych i majątkowych zobowiązanego do alimentacji, istotny wzrost usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego do świadczenia lub znaczne zmniejszenie się możliwości zaspokajania potrzeb własnymi siłami. Z powyższego wynika zatem, że rozstrzygnięcie o żądaniu opartym na art. 138 k.r.o. wymaga porównania stanu istniejącego w dacie uprawomocnienia się ostatniego wyroku zasądzającego alimenty z sytuacją istniejącą w dacie orzekania o ich podwyższeniu.

Przeczytaj także:  Zwiększenie alimentów – jak to zrobić? 

Sąd Rejonowy przypomniał również, że zgodnie z art. 133 k.r.o. rodzice zobowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku potomka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania. Powołując się na orzecznictwo Sądu Najwyższego, zaznaczył, że obowiązek ten nie jest związany ze stopniem wykształcenia. To znaczy nie ustaje on z chwilą ukończenia przez alimentowanego szkoły podstawowej czy średniej. Sąd, decydując zatem o przyznaniu świadczenia dziecku, które osiągnęło pełnoletność, musi wziąć pod uwagę, czy chce ono kontynuować naukę oraz czy osobiste zdolności i cechy charakteru pozwalają mu na to.


Sąd I instancji na podstawie zebranego materiału dowodowego, że powód wykazuje zapał do zdobywania wiedzy. Nie ma opóźnień w nauce, a obecnie jest na aplikacji adwokackiej. Dlatego też nie budzi wątpliwości fakt, że ojciec ma wobec niego obowiązek alimentacyjny. Sąd nie widzi jednak podstaw do podwyższenia otrzymanego świadczenia. Powód ma bowiem możliwości zarobkowe. Z punktu widzenia sędziowskiego doświadczenia wszyscy aplikanci adwokaccy znajdują pracę (o ile dołożą należytej staranności), choć zatrudnienie to jest na różnych stanowiskach. W ocenie sądu powód jest w stanie znaleźć takie zajęcie, które pozwoli mu na kontynuowanie aplikacji i utrzymanie.
Od wyroku odwołał się powód.


Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim oddalił apelację (sygn. akt II Ca 375/14). Stwierdził, że sąd I instancji prawidłowo uznał, że po stronie powoda istnieją możliwości zarobkowe, skoro ukończył wyższe studia prawnicze. Sam zainteresowany temu zaprzeczył i wskazał, że poza ramami aplikacji nie ma możliwości uzyskania zgody na wykonywanie pracy, to jednak w ocenie sądu nie wykazał on tej okoliczności. Nie udowodnił też, by o zgodę taką występował.
Z tych względów na podstawie art. 385 k.p.c. sąd oddalił apelację.

Zobacz również publikację w internetowej księgarni Profinfo: Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Wybór orzecznictwa>>>

imagesViewer