- Oburzające są reakcje na tę sytuację, takie jak karanie młodych ludzi za udział w strajkach, czy za używanie symboli wyrażających ich sprzeciw; karanie nauczycieli za rozumiejące wspieranie aktywności obywatelskiej swoich uczniów. Oburza apel małopolskiej kurator oświaty Barbary Nowak, która odmawia młodym ludziom podmiotowości, przypisując źródło ich aktywności indoktrynacji i „niszczącym wpływom środowisk, co do których celów i metod działania, nie ma dziś wątpliwości” - zwraca uwagę fundacja w apelu opublikowanym na swojej stronie internetowej.

Dziecko też człowiek - ma prawo do wyrażania poglądów>>

 

Obywatelską aktywność powinno się doceniać

Jak podkreśla fundacja, obywatelska aktywność młodych ludzi jest wartością, która powinna być doceniona. Niesie ważny przekaz, który powinien zostać usłyszany przez rządzących. Formy działania młodych ludzi, symbole i język tego protestu są adekwatne do emocji, które nimi kierują i celu których chcą osiągnąć – bycia w końcu usłyszanym.

- Dlatego apelujemy do Pana Ministra o dostrzeżenie wielkiego wyzwania w tym, co dzieje się teraz w Polsce. Politycy, urzędnicy, a często też rodzice i pedagodzy nie słuchają głosu dzieci i młodych ludzi podejmując decyzje ich dotyczące. W polityce edukacyjnej nie ma miejsca na promowanie przynależnego dzieciom i młodym ludziom prawa do wyrażania poglądów i aktywności obywatelskiej. Tę politykę powinni tworzyć i wdrażać ludzie, którzy rozumieją istotę i znają literę praw dziecka zapisanych w Konwencji o prawach dziecka - podkreślono w apelu.

Jego autorzy podkreślają, że młodzi ludzie chcą być traktowani podmiotowo i to jest ich prawo. - Zwracamy się również do Pana Ministra i do urzędników, którzy odpowiadają za instytucje oświatowe. Mówią swoim głosem i wyrażają – często po raz pierwszy – swoje frustracje i krytyczną ocenę sytuacji w Polsce. Mądrością nas dorosłych, a obowiązkiem Was rządzących, jest usłyszenie tego głosu.

W apeli przypomniano, że rządzący są zobligowani do przestrzegania prawa i przyjętych konwencji międzynarodowych. To bardzo ważne, by potrafili słuchać obywateli, w tym również tych najmłodszych i współpracować z nimi. Dziś młodzi ludzie dopominają się o przestrzeganie praw człowieka. Apelujemy, by Pan Minister zrealizował swój obowiązek wynikający ze zobowiązań Polski i wsłuchał się w ten głos, a nie próbował go zagłuszyć. To będzie mądre i prawe. Tego właśnie oczekujemy od ministra odpowiedzialnego za edukację naszego społeczeństwa.