Wiele gmin, w ramach polityki prorodzinnej, przyznaje ulgi rodzicom, którzy mają w przedszkolu więcej niż jedno dziecko. Pełną stawkę płacą tylko za pierwsze, za każde kolejne połowę. Ale wojewodowie, a potem sądy administracyjne masowo podważają uchwały radnych, którzy ulgi przyznają.
Sprawą zajął się rzecznik praw obywatelskich, wiceprzewodnicząca sejmowej komisji polityki społecznej i rodziny Magdalena Kochan (PO). Wsparcie dla zmian zapowiedział prezes największego związku oświatowego Sławomir Broniarz z ZNP.
Nad nowymi przepisami, i to nie tylko pozwalającymi na przyznawanie ulg, pracuje też zespół doradców prezydenta Bronisława Komorowskiego, który ma zmienić ustawę o samorządach gminnych. Ma dać gminom większe kompetencje i większą suwerenność w podejmowaniu decyzji.
MEN zapowiada, że uczuli wojewodów, by nie zaskarżali gminnych uchwał. Wiceminister edukacji Zbigniew Włodkowski podtrzymuje wcześniejsze stanowisko ministerstwa. - Gminy mają prawo stosować ulgi. Przekażemy to ministrowi spraw wewnętrznych i administracji. Chcemy, by zaprezentowano je na spotkaniach z wojewodami. Interpretacja prawa w całym kraju powinna być jednolita - tłumaczył niedawno w Sejmie Włodkowski. Zastrzega, że jeśli wojewodowie będą mieli nadal uwagi co do interpretacji prawa, ministerstwo wprowadzi ostateczne zmiany. - W niektórych zapisach prawa, szczególnie oświatowego, możemy pewne kwestie zmienić - zapowiada Włodkowski.

Źródło: Gazeta Wyborcza, 3.02.2011 r.