Już od kilku lat wiadomo, że tytuł magistra nie daje gwarancji zatrudnienia. Szansą dla młodych ludzi jest łączenie nauki z pracą zawodową, bo dzięki temu nabywają nie tylko umiejętności praktyczne, ale też wykształcają cechy dobrego pracownika. Aby po studniach nie mieć problemu z wejściem na rynek pracy, nie wolno kierować się modą i emocjami – coś, co jest popularne dziś, za pięć lat może już takie nie być; naśladowanie znajomych, chęć studiowania z osobami, które się lubi, realizowanie niespełnionych marzeń rodziców nie jest dobrym kryterium wyboru zawodu. Trzeba również pamiętać, że dzisiaj studia i wykształcenie formalne są jedynie bazą. Aby mieć szansę na dobrą pracę, trzeba połączyć je z kompetencjami i umiejętnościami. Więcej w serwisie rynekpracy.pl>>