Opinie samorządowców cytuje "Dziennik Gazeta Prawna".
– Przepisy są nieżyciowe. Dlatego domagamy się, aby dyrektor mógł wypowiedzieć nauczycielom umowy o pracę po zakończonej rekrutacji, nie później jednak niż np. do połowy lipca – tłumaczy Ryszard Stefaniak, naczelnik wydziału edukacji Urzędu Miasta w Częstochowie. Podkreśla, że okres trzymiesięcznego wypowiedzenia powinien być zachowany i automatycznie przesunięty.
– Gdyby szefowie placówek mogli wypowiadać umowy i zmieniać warunki pracy pedagogom po zakończonej rekrutacji, byłoby to dużym ułatwieniem w zarządzaniu kadrami – wtóruje mu Marek Pleśniar, dyrektor biura Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty.
Zauważają, że w maju trudno przewidzieć, ilu uczniów rozpocznie naukę w szkole - problemy mają zwłaszcza dyrektorzy podstawówek, którzy nie wiedzą, czy wszystkie sześciolatki pójdą do pierwszej klasy.

Polecamy :