Projekt przygotowany przez resort edukacji zakłada, że stary system informacji oświatowej funkcjonował przez kolejne trzy lata (działałby do 1 marca 2017 r.). Według MEN obecnie danych zgromadzonych w nowym SIO nie da się poprawnie zweryfikować, zatem dokonywanie na ich podstawie podziału subwencji oświatowej byłoby dość ryzykowne.
Trzy lata to, zdaniem resortu, wystarczający okres na wprowadzenie niezbędnych poprawek, porównanie danych ze zgromadzonymi w starym SIO oraz przeprowadzenie symulacji podziału subwencji oświatowej.
RIO zgadza się z potrzebą znowelizowania przepisów w opinii do projektu wskazuje jednak, że liczba błędów użytkowników wynika ze złego skonstruowania samej aplikacji.
"Tego typu problemy w systemach informatycznych powinny być minimalizowane poprzez weryfikację odpowiednimi algorytmami zawartymi w aplikacji cech numeru PESEL (daty urodzenia, oznaczenia płci i cyfry kontrolnej) przed próbą zapisu do bazy odpowiednich danych." - podkreślają RIO.

Polecamy: ZNP o fiasku nowego SIO: a nie mówiliśmy?