We wtorek ponad 4,6 mln uczniów z ok. 22 tys. szkół rozpoczęło zajęcia dydaktyczno-wychowawcze w roku szkolnym 2020/2021. W szkołach podstawowych będzie uczyło się ponad 3 mln uczniów, w tym w klasach I ok. 367 tys. dzieci, a w szkołach ponadpodstawowych (liceach ogólnokształcących, technikach, branżowych szkołach I i II stopnia oraz szkołach przysposabiających do pracy) ok. 1,5 mln uczniów. W szkołach policealnych nowy rok szkolny rozpoczęło ponad 190 tys. słuchaczy, a w szkołach dla dorosłych (podstawowych i liceach) ok. 120 tys. słuchaczy.

 

Marne szanse na wyegzekwowanie reżimu sanitarnego w szkole>>

 

Przygotowania przez całe wakacje

- Uczniowie, nauczyciele, dyrektorzy i rodzice czekali na ten moment. Przez całe wakacje przygotowywaliśmy się do uruchomienia szkół i placówek w trybie stacjonarnym, dając jednocześnie dyrektorom narzędzia do przejścia w tryb mieszany lub zdalny, jeśli w danej szkole pojawi się zagrożenie epidemiczne i powiatowa inspekcja sanitarna wyda pozytywną opinię dotyczącą zmiany trybu pracy szkoły - informuje rzeczniczka resortu edukacji Anna Ostrowska.

 

 


Jak informuje MEN,  kuratorzy oświaty wraz z przedstawicielami inspekcji sanitarnej organizowali spotkania z dyrektorami szkół. W sumie odbyło się 465 spotkań w całym kraju, w których udział wzięło 27 563 dyrektorów. Podczas spotkań przedstawiciele inspekcji sanitarnej przekazywali dyrektorom bezpośrednie numery telefonów do szybkiego kontaktu w przypadku pojawienia się sytuacji zagrożenia epidemicznego.

 

Rozpoczęcie roku prawie we wszystkich szkołach

Wczoraj, 1 września, niemal we wszystkich szkołach i placówkach oświatowych zajęcia odbyły się w trybie stacjonarnym. Wystąpiły pojedyncze przypadki związane z nałożoną kwarantanną na pracowników szkoły (np. powiat limanowski) albo opóźnieniami wynikającymi z przedłużającym się remontem pomieszczeń szkolnych (np. powiat wołomiński). W trybie mieszanym pracuje jedynie 12 placówek (tj. 0,02 proc.). W 47 przypadkach w skali całego kraju nauka realizowana jest w trybie zdalnym (tj. 0,1 proc.). To zgłoszenia dotyczące placówek, w których powiatowa inspekcja sanitarna – po szczegółowym przeanalizowaniu sytuacji - wydała pozytywną zgodę na pracę szkoły w innym, niż stacjonarny tryb nauki.

- Będziemy monitorować sytuację w szkołach i placówkach. Bezpieczeństwo uczniów, rodziców, dyrektorów szkół i nauczycieli jest dla nas najważniejsze - informuje MEN.