Sześciolatki powinny zostać w przedszkolach, a projektowana reforma edukacji może pogorszyć ich szkolny start - twierdzą pedagodzy, psychologowie i badacze zajmujących się rozwojem człowieka i dysfunkcjami ujawniającymi się na etapie wczesnej edukacji.Na krytyczne głosy ekspertów na temat obniżenia wieku szkolnego oraz nowej podstawy programowej powołują się inicjatorzy akcji społecznych mających skłonić resort edukacji do rezygnacji z planowanych zmian. Rodzice zwrócili się do nowo powołanego Rzecznika Praw Dziecka Marka Michalaka o interwencję w sprawie reformy.
Polskie Towarzystwo Dysleksji, w opinii na temat projektu Podstaw Programowych Kształcenia Ogólnego wyraziło przekonanie, że próba wdrożenia go w życie pociągnęłaby za sobą wiele negatywnych następstw dla nauczycieli, rodziców, a przede wszystkim dzieci. Zdaniem Towarzystwa, propozycja reformy programowej służy głównie osiągnięciu celów finansowych, bowiem skrócenie o rok czasu przebywania dzieci i młodzieży w szkole pozwoliłoby na poczynienie oszczędności w budżecie państwa.
Wyniki projektu badawczego "Sześciolatki w Polsce" dowodzą, że niemal we wszystkich sferach przygotowania do edukacji sześciolatki z przedszkoli wykazywały znacząco wyższy poziom rozwoju niż sześciolatki z "zerówek" szkolnych. Były wyraźnie aktywniejsze, wykazywały wyższy poziom rozwoju umysłowego i uzyskiwały lepsze wyniki w zakresie przygotowania do rozpoczęcia nauki. Były także lepsze w kategoriach szczegółowych, składających się na ogólny poziom dojrzałości szkolnej: gotowość do czytania, pisania, liczenia oraz rozumowanie. Przewaga dzieci z oddziałów zerowych uwidoczniła się natomiast tylko w dwóch dziedzinach: częściej brały one udział w zorganizowanych systematycznych zajęciach sportowych poza placówką oraz statystycznie częściej uzyskiwały wyższy poziom umiejętności ruchowych (np. rzutów, chwytów jednorącz i chwytów oburącz).
Zdaniem ekspertów, raport z badania dowodzi, że przeniesienie sześciolatka z placówki przedszkolnej do szkolnej pogorszy jego szkolny start.
Polski Komitet Światowej Organizacji Wychowania Przedszkolnego podziela pogląd, że przenoszenie wszystkich oddziałów dzieci sześcioletnich do szkół przyczyni się do pogorszenia ich edukacji. Komitet przekonuje, że rodzice powinni mieć prawo wyboru miejsca edukacji swoich dzieci. Zdaniem specjalistów Komitetu, oddziały przedszkolne w szkołach nie są przygotowane do pełnej realizacji zadań wychowania przedszkolnego. Większość szkół podstawowych nie ma warunków, aby zapewnić dzieciom sześcioletnim edukację i opiekę zgodną z ich potrzebami rozwojowymi. Dwuzmianowość, brak miejsc w świetlicach, brak nauczycieli wychowania przedszkolnego zatrudnionych w szkołach, metody pracy nieadekwatne do potrzeb i możliwości małych dzieci stanowią zagrożenie dla edukacji sześciolatków.
Stanowisko Zespołu Edukacji Elementarnej Komitetu Nauk Pedagogicznych PAN w sprawie wychowania przedszkolnego dzieci w Polsce jest podobne. "Uważamy, iż dla zrównoważonej przyszłości państwa, społeczeństwa i indywidualnego człowieka, niezbędne jest (...) pozostawienie dzieci sześcioletnich w budynkach przedszkolnych, dobrze przygotowanych dla realizacji procesu wspierania tych dzieci w ich rozwoju, zamiast lokowania ich w nieprzyjaznych warunkach szkolnych" - piszą naukowcy.
Za sprawą rodziców powstały dwie inicjatywy zbierania podpisów przeciwko planowanej reformie - "Ratuj maluchy" (www.ratujmaluchy.pl) oraz "Prawa rodziców" (www.prawarodzicow.pl). Do 28 lipca protest przeciwko obniżeniu wieku szkolnego na tych stronach podpisało odpowiednio: 17,5 tys. oraz 10,3 tys. osób. Rodzice stworzyli również portal "Forum rodziców" (www.forumrodzicow.pl), na którym prezentują bieżące informacje na temat reformy systemu edukacji oraz inne tematy związane z edukacją.
Rodzice podkreślają, że połączenie dzieci z roczników 2002 i 2003 w klasie o jednolitym programie nauczania, który będzie obejmował poziom programowy "zerówki", spowoduje, że te starsze, uczęszczające w roku szkolnym 2008/2009 do zerówki, wstępując do klasy 1-szej we wrześniu 2009 roku będą zmuszone powtarzać cały materiał nauczania, zaś dzieci z rocznika 2003 będą zmuszone nadrabiać zaległości wobec dzieci z rocznika 2002.
 
Źródło: Serwis Nauka w Polsce, 7.08.2008 r.