- Idea zmian polega na indywidualizacji pracy nauczyciela i ucznia. Chodzi tu przede wszystkim o dzieci, które mają jakieś dysfunkcje czy potrzebują dodatkowej pomocy oraz o dzieci wyjątkowo zdolne, których talenty powinny być rozwijane – mówi Hall.
Realizacji tej idei ma służyć ścisła współpraca szkół z poradniami pedagogiczno-psychologicznymi, które zamiast wydawać piąty raz tę samą opinię mają się zająć rzeczywistą pracą z uczniami. Jednocześnie dołożona zostanie druga godzina dla nauczycieli na pracę pozalekcyjną z uczniami. - Zmiany wchodzić będą w życie stopniowo, niektóre już w nowym roku szkolnym, inne w 2012 roku - wyjaśnia minister Hall.
Na realizację tych zadań szkoły otrzymają też środki finansowe. - Cały projekt realizowany jest przy wsparciu z funduszy unijnych. Każda ze szkół przystępując do projektu będzie mogła otrzymać 30 tys. zł na jego realizację – mówi Katarzyna Hall.
O zmianach w systemie kształcenia zawodowego mówił podsekretarz stanu w MEN Zbigniew Włodkowski. - W technikach zajęcia praktyczne będą zajmować min. 50 proc. godzin lekcyjnych przeznaczonych na naukę zawodu, w szkołach zawodowych - 60 proc. Jednocześnie chcemy ułatwić dostęp do zawodu. Np. jest uczeń, który skończył liceum, ale nie poszedł na studia, chce zdobyć konkretny zawód. Będzie mógł to zrobić na kilkumiesięcznym kursie zawodowym, zakończonym takim samym egzaminem, jaki zdawałby na końcu szkoły zawodowej. Dzięki temu szkoły będą mogły też organizować specjalne kursy pod potrzebę konkretnego pracodawcy, poszukującego fachowców z danej dziedziny. Zmiany wejdą w życie 1 września 2012 roku.

Dziennik „Polska”, 19 stycznia 2010 r., Magda Popek