Żadne z największych polskich miast nie traktuje obojętnie potencjalnych studentów i absolwentów. W okresie niżu demograficznego samorządy prześcigają się w pomysłach jak zwabić do siebie potencjalnych studentów. Włodarze miast, mają również nadzieję, że część ze studentów na stałe osiedli się w ich mieście.
Jak wynika z raportu przygotowanego przez portal www.MarketingMiejsca.com.pl, w którym analizie poddano 12 polskich ośrodków akademickich – z pominięciem Warszawy) najpopularniejszą zachętą, stosowana przez samorządy, są nagrody za najlepsze prace magisterskie i doktorskie oraz stypendia naukowe. Biorąc pod uwagę ich wysokość najlepiej studiować w Szczecinie, gdzie miesięczna wysokość stypendium wynosi od 1 tys. zł do 1,4 tys. zł i w Łodzi 1-1,2 tys. zł (dla doktorantów ok. 2 tys. zł). Olsztyn proponuje stypendia w wysokości 1750 zł brutto, ale są one przyznawane nie na cały rok akademicki, a jedynie na okres od jednego do czterech miesięcy.
Większość miast, dzięki współpracy z uczelniami, a także lokalnym biznesem, pomaga studentom w zdobyciu praktyki zawodowej i odbyciu staży jeszcze w czasie studiów. Miasto Poznań nawet finansuje staże niektórym studentom, a także przyjmuje około 30 osób rocznie na staże w ratuszu. Więcej>>
Miasta kuszą studentów stypendiami
Kampanie promocyjne, stypendia, zniżki, programy stażowe, a nawet mieszkania tak największe miasta kuszą studentów.