- To działanie wspiera rozwój otwartego rynku pracy w Europie. Jeśli polski obywatel wyjedzie do innego kraju Unii Europejskiej, tamtejszy pracodawca, widząc dyplom czy certyfikat, ma potwierdzenie, co kandydat do pracy wie, umie, potrafi i jakie ma kompetencje.  - mówi dr Agnieszka Chłoń-Domińczak, pracownik Instytutu Badań Edukacyjnych, lider projektu - Ten dokument uwiarygodni go w oczach pracodawcy, a pracodawcy ułatwi rekrutację i ocenę pracownika - dodaje.
Korzyści, jakie przyniesie stworzenie Polskiej Ramy Kwalifikacji, dr Chłoń-Domińczak szczegółowo przedstawiała w wykładzie wygłoszonym podczas Edu Trendy 2012, międzynarodowego wydarzenia koncentrującego się na innowacjach w edukacji.   
Wykład  "Polska Rama Kwalifikacji jako instrument uczenia się przez całe życie" znalazł się w programie paneli poświęconych szkołom zawodowym, nauczycielom, placówkom wsparcia i szkołom niepublicznym.

Polska Rama Kwalifikacji, to opis relacji między kwalifikacjami zawierający ich hierarchię, umieszczoną na ośmiu poziomach. Kryterium różnicującym są efekty kształcenia, osiągane na drodze edukacji formalnej, pozaformalnej lub nieformalnej.  System powstaje w ramach projektu "Opracowanie założeń merytorycznych i instytucjonalnych wdrażania Krajowych Ram Kwalifikacji oraz Krajowego Rejestru Kwalifikacji dla uczenia się przez całe życie”, realizowanego przez Instytut Badań Edukacyjnych (o projekcie można przeczytać tutaj).
Jak podkreśla prelegentka, nowy system przyniesie profity nie tylko pracodawcom. Na wprowadzeniu Polskiej Ramy Kwalifikacji skorzystają także osoby, które posiadają potrzebne w danej pracy umiejętności, ale nie mogą tego potwierdzić stosownym certyfikatem. 
- Takich pracowników jest bardzo dużo np. w budownictwie. Dzięki temu, że opracowany zostanie  system kwalifikacji, osoby, które nabyły pewne umiejętności w toku pracy, będą mogły w bardziej przystępny sposób przystępować do tych samych egzaminów zawodowych i zdobywać takie same kwalifikacje jak ktoś, kto uczył się w systemie edukacji formalnej. Ułatwi to im wykorzystywanie posiadanego doświadczenia. Ich kwalifikacje będą mogły być uznane nie tylko na polskim rynku pracy, ale także przez pracodawców w Europie - mówi dr Chłoń-Domińczak.