Na przełomie 2023 i 2024 roku generatywna sztuczna inteligencja (GSI) zaczęła pojawiać się w pracy polskich nauczycieli i nauczycielek starszych klas szkół podstawowych, choć jej wykorzystanie wciąż miało charakter umiarkowany. Zdecydowanie częściej pedagodzy korzystali z narzędzi AI w życiu prywatnym niż zawodowym — jedynie 6 proc. używało ich regularnie w pracy, a 19 proc. sięgało po nie okazjonalnie. Wśród tych, którzy wdrożyli GSI do swojej praktyki dydaktycznej, dominowało podejście praktyczne — traktowali AI jako „giermka”, który wspiera ich w codziennych obowiązkach, takich jak przygotowywanie materiałów, sprawdzianów czy ocenianie. Zdecydowanie rzadziej podejmowano działania mające na celu aktywizowanie uczniów do samodzielnego korzystania z tych narzędzi czy rozwijania ich świadomości na temat społecznych i etycznych aspektów sztucznej inteligencji.
Nauczyciele korzystają, ale do własnych celów
Raport powstał pod redakcją prof. Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, dr. hab. Jacka Pyżalskiego, prof. Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. Powstał na podstawie wywiadów i ankiet przeprowadzonych wśród nauczycieli klas IV-VIII szkół podstawowych. Część nauczycieli i nauczycielek wskazywała na przypadki nieetycznego wykorzystania generatywnej sztucznej inteligencji wśród uczniów. Dotyczyło to m.in. tworzenia kompromitujących materiałów w ramach cyberprzemocy — zjawiska tego wielokrotnie doświadczyło 3 proc. badanych, a 11 proc. spotkało się z nim co najmniej raz. Z kolei 4 proc. respondentów deklarowało, że wielokrotnie zetknęło się z przypadkami odrabiania prac domowych przy pomocy GSI bez ich oznaczenia, a 19 proc. miało z tym do czynienia sporadycznie.
Opinie nauczycieli i nauczycielek na temat wpływu GSI na edukację okazały się mocno podzielone. Jedynie 12 proc. uznało, że nowe technologie przyniosą więcej korzyści niż szkód, podczas gdy 18 proc. miało zdanie przeciwne. Najwięcej badanych — 32 proc. — oceniło, że pozytywne i negatywne skutki będą się równoważyć. Aż 38 proc. nie potrafiło zająć jednoznacznego stanowiska w tej sprawie.
Łatwiejszy dostęp do wiedzy, obawy o uzależnienie
Z przeprowadzonych badań wynika, że nauczyciele i nauczycielki dostrzegają zarówno szanse, jak i wyzwania związane z wykorzystaniem generatywnej sztucznej inteligencji (GSI) w polskich szkołach. Do najczęściej wskazywanych korzyści należą:
- łatwiejszy dostęp uczniów do informacji,
- możliwość skuteczniejszego wspierania osób o szczególnych uzdolnieniach lub specjalnych potrzebach edukacyjnych,
- automatyzacja powtarzalnych i czasochłonnych zadań,
- oszczędność czasu — zarówno dla nauczycieli, jak i uczniów.
Wśród najważniejszych obaw i zagrożeń wymieniano:
- ryzyko uzależnienia młodych ludzi od technologii,
- możliwość wykorzystywania GSI do oszukiwania nauczycieli (np. przy odrabianiu prac domowych),
- obawy o manipulacje ze strony zewnętrznych podmiotów za pomocą treści generowanych przez AI,
- spadek samodzielności w myśleniu u uczniów,
- pogorszenie jakości relacji międzyludzkich, w tym rówieśniczych,
- zastępowanie relacji z ludźmi interakcjami z AI.
Rekomendacje dla decydentów
Autorzy badania wskazują, że konieczne jest sformułowanie i wdrożenie zasad etycznego używania GSI w szkołach (z zachowaniem autonomii szkół w zakresie szczegółowych rozwiązań, np. w obszarze oznaczania materiałów wytworzonych przy wykorzystaniu GSI). Należy również wdrożyć odpowiednie przepisy w obszarze zastosowania GSI w olimpiadach i konkursach przedmiotowych oraz konkursach artystycznych (tam, gdzie to jest uzasadnione).
Autorzy raportu widzą także potrzebę określenia ram prawnych dotyczących ochrony danych osobowych uczniów i uczennic oraz nauczycieli i nauczycielek oraz wykorzystania GSI w różnych aktywnościach uczniów i nauczycieli (np. konkursach).
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.