Spotkanie dziennikarzy z ekspertami z zakresu edukacji w Centrum Nauki Kopernik zorganizowano z okazji rozpoczynającej się w piątek 2-dniowej konferencji "Pokazać - Przekazać". Bierze w niej udział 200 nauczycieli z całej Polski. Przez dwa dni będą rozmawiać o zmianach w edukacji, cyfryzacji szkół, współpracy z instytucjami pozarządowymi i alternatywnych formach nauczania.
Dyrektor Centrum uważa, że reformy powinny iść w kierunku decentralizacji, tj. m.in. zmniejszenia roli odgórnie ustalonej podstawy programowej. Większy nacisk należałoby także kłaść na współpracę nauczycieli z rodzicami i młodzieżą.

- Scentralizowana gospodarka i centralne planowanie zbankrutowały. Ale bankructwo ekonomii łatwiej zauważyć, bo np. nie można nic kupić w sklepach. Dużo trudniej dostrzec bankructwo edukacji, bo to są wartości, które erodują powoli. Nie wierzę w możliwość odgórnej, głębokiej reformy, która byłaby skuteczna. Taka reforma zwykle ogranicza się do zmian o charakterze instytucjonalnym, natomiast tu nie instytucje mają znaczenie, ale ludzie i relacje - mówił dyrektor CNK. Podkreślił także, że obecnie szkoła nie ma monopolu na edukację. Wynosimy z niej tylko ok. jednej trzeciej wiedzy. 
- Wszyscy jesteśmy współodpowiedzialni za edukację - stwierdził dyrektor CNK i uznał, że w czasie konferencji będzie czas, by zastanowić się, jak przygotować siebie i młodzież do koniecznych zmian.