W dorocznym dokumencie, opracowanym przez włoską Ligę Ochrony Środowiska( Legambiente), przedstawiony został, jak podkreślają media, ponury obraz oświaty: szkoły są w większości stare i wymagają pilnych remontów. 65 procent budynków nie ma certyfikatów ochrony pożarowej a w jednej trzeciej trzeba przeprowadzić pilne prace konserwacyjne i remontowe.
60 procent gmachów szkolnych zbudowano przed 1974 rokiem, gdy weszły w życie przepisy o konieczności przestrzegania norm antysejsmicznych. Tylko 8 procent budynków całkowicie spełnia te wymagania.
Jedynie 7 procent włoskich szkół ma mniej niż 20 lat.
Największe obawy budzi sytuacja na południu kraju, gdzie inwestycje w tej dziedzinie są niższe niż w innych częściach Włoch i to mimo, że dwie trzecie szkół leży tam na terenach zagrożonych trzęsieniem ziemi. 14 procent szkół znajduje się na obszarach, w których istnieje ryzyko powodzi i osunięć ziemi a 12 procent w pobliżu wulkanów. (PAP)

sw/ jm/