- Szkoła powinna być przede wszystkim bezpiecznym miejscem, w którym młodzi ludzie mogą odkrywać swoje talenty i uczyć się, jak funkcjonować w szybko zmieniającym się świecie. Centralizacja systemu oświaty, edukacja w służbie partii, zastraszanie nauczycieli - to nie są warunki tworzenia dobrej szkoły - mówi Iga Kazimierczyk, jedna z inicjatorek Wolnej Szkoły.

Edukacja równościowa i antydyskryminacyjna pod znakiem zapytania>>

 

Organizacje społeczne przeciwko zmianom w Prawie oświatowym

Kampanię Wolna Szkoła prowadzi ponad 100 organizacji. W jej działania zaangażowane są nauczycielskie związki zawodowe, stowarzyszenie kadry kierowniczej oraz korporacje samorządowe, w tym Unia Metropolii Polskich, Związek Miast Polskich, Samorządy dla Polski. Stajemy razem w obronie polskiej szkoły.

  • O usunięciu dyrektora ze szkoły na mocy decyzji kuratora rodzice dowiedzą się po fakcie i nie będą mieli na nią wpływu.
  • Jeśli w szkole odbędą się zajęcia z edukacji seksualnej, zorganizowany zostanie tęczowy piątek albo dyskusja o Konstytucji, to dyrektor/ka szkoły mogą z tego powodu stracić pracę, a nawet pójść do więzienia.
  • Kurator będzie mógł zablokować zajęcia, które na prośbę rodziców będzie chciał/a zorganizować w szkole nauczyciel/ka. To mogą być zajęcia np. z edukacji obywatelskiej, globalnej, o prawach człowieka.
  • Obowiązkowe będą lekcje religii lub etyki. Obu tych przedmiotów uczyć będą absolwenci katolickich uczelni, w tym szkoły księdza Rydzyka.
  • Dyskusja o prawach zwierząt w szkole będzie zabroniona, bo według ministra edukacji jest ideologią, na którą nie ma zgody.
  • Dobrzy nauczyciele będą odchodzić ze szkół, bo nikt nie chce pracować w atmosferze strachu, ubezwłasnowolnienia i kontroli.

 

- Pamiętam, kiedy jako licealistka, która skończyła 18 lat, mogłam zamiast na religię zacząć chodzić na etykę. Moja szkoła wyszła naprzeciw moim poglądom i potrzebom. To było dla mnie gigantyczne wydarzenie, które pozwoliło mi poczuć się w tym miejscu bardziej akceptowaną i potraktowaną poważnie. Pamiętam, jak zaczęłam nabierać świadomości, jakie zachowania pracowników szkoły umniejszają mnie i upokarzają i jak zaczęłam, przy wsparciu i zaangażowaniu moich przyjaciół, mówić o tym głośno. I pamiętam naszą radość, że coś udało się w tych kwestiach zrobić. Wtedy myśleliśmy, że dołożyliśmy cegiełkę i ci, co przyjdą po nas, nie będą już musieli się z tym zmagać. Dzisiaj, sytuacja jest taka, że zaczynamy od początku. Ok, zacznijmy więc. Ze słów, które wypowiada minister Czarnek, płynie strach wobec tak zwanego „innego”. A ten tak zwany „inny”, jest po prostu człowiekiem, który czuje i cierpi, jeśli nie może być sobą. Życzę ministrowi, żeby na ludzi różnych od siebie patrzył sercem - mówi Magdalena Koleśnik, aktorka. Symbolem protestu jest czerwona ekierka - organizatorzy akcji zachęcają do przynoszenia jej do szkoły lub pracy.