Komisja egzaminacyjna II stopnia nr 3 przy ministrze sprawiedliwości orzekła, że Ewa K. otrzymała ocenę niedostateczną za egzamin adwokacki przeprowadzony w dniach od 28 do 31 marca 2017 r.
Na negatywny wynik wpłynęło niewłaściwe rozwiązanie kazusu - apelacji karnej, choć inną część sprawdzianu Ewa K. zaliczyła na piątki i czwórki.

Trudny kazus karny
Zdaniem komisji egzaminacyjnej w omawianym kazusie należało zwrócić uwagę na błędną subsumpcję w sprawie przestępstwa znęcania się nad rodziną, gdyż oboje małżonków uprzykrzało sobie życie, a przemoc fizyczna po stronie oskarżonego nie występowała. Dlatego należało wnosić o uniewinnienie, czego zdająca Ewa K. nie zrobiła.
Ewa K. nie oceniła też prawidłowo błędu sądu w kwestii wycofania się z zeznań córki oskarżonego.

Nierówność zdających
W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie Ewa K. podkreślała, że komisja nie zachowała zasady równego traktowania. Dlatego, że inne osoby, które rozwiązały kazus tak jak skarżąca, otrzymały ocenę pozytywną, tyle, że u innego egzaminatora. Co więcej, drugi egzaminator dał Ewie K. ocenę pozytywną.
- Na podstawie prac z zakresu prawa cywilnego i etyki udowodniłam, że potrafię pisać apelację - mówiła na rozprawie Ewa K.
Przedstawiciel Ministerstwa Sprawiedliwości replikował: - Nie można porównywać pracy skarżącej do innych prac, gdyż mogły one zawierać inne walory. A poza tym, egzamin zawodowy ma sprawdzać wiedzę kandydata na adwokata, a Ewa K. takiej pełnej znajomości prawa nie wykazała dodał pełnomocnik MS.

WSA oddala skargę

Wojewódzki Sąd Administracyjny stwierdził, że zaskarżona uchwała komisji egzaminacyjnej nie narusza prawa i nie ma podstaw do jej uchylenia.
Sędzia sprawozdawca Agnieszka Rosińska podkreślała, że skarżąca otrzymałaby ocenę pozytywną, gdyby wniosła w apelacji, w omawianym kazusie o uniewinnienie. Wprawdzie Ewa K. podniosła zarzut odmowy zeznań przez córkę, ale nie uzasadniła, dlaczego ten dowód nie powinien być wzięty pod uwagę przez sąd. Co więcej - błędna subsumpcja nie została przez zdająca rozwinięta.
Jak zaznaczyła sędzia sprawozdawca, sąd nie ocenia wszystkich prac złożonych w egzaminie, tylko pracę skarżącej.

Sygnatura akt VI SA/Wa 2389/17, wyrok z 15 maja 2017 r.