Aplikant IV roku Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury, Jędrzej K. 14 lutego 2013 r. skierował do dyrektora tej placówki prośbę o wyrażenie zgody na podjęcie działalności publicystycznej polegającej na redagowaniu autorskiego, internetowego bloga prawniczego.

Sprzeciw dyrektora szkoły

Dyrektor Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury poinformował aplikanta,  że nie zgłasza sprzeciwu na podjęcie  działalności publicystycznej, ale sprzeciwił się wykorzystaniu oferowanej przez korporację Google usługi reklamy kontekstowej Google AdSense.
Stosownie do art. 47 ust. 1 ustawy o Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury, aplikant co do zasady nie może podejmować zatrudnienia lub zajęcia. Wyjątkiem od tej zasady, jest zatrudnienie na stanowisku dydaktycznym, naukowo-dydaktycznym lub naukowym oraz wykonywanie zajęcia o charakterze naukowym, dydaktycznym lub publicystycznym. W tych przypadkach podjęcie zatrudnienia jest jednak uzależnione od spełnienia warunku, aby czynności te nie przeszkadzały w wykonywaniu obowiązków aplikanta.

Dyrektor i minister nie maja racji

W ocenie dyrektora, wskazane przez aplikanta rodzaje zajęć miały charakter działalności gospodarczej, gdyż posiadały cechę zarobkowości. W świetle ustawy o Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury aplikant nie może prowadzić działalności gospodarczej, a Dyrektor Szkoły nie posiada kompetencji, pozwalającej na udzielenie mu zgody w tym przedmiocie.
Minister sprawiedliwości utrzymał "zaskarżoną decyzję" w mocy. Wobec tego skarżący wniósł sprawę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. WSA rozpatrując pierwszy raz tę sprawę stwierdził, że organ dokonał błędnej interpretacji art. 47 ust. 1  ustawy, jak również naruszył przepisy postępowania. W konsekwencji - uchylił poprzednie decyzje organu. Z tym poglądem nie zgodził sie minister sprawiedliwości i wniósł skargę kasacyjną do NSA.

NSA: nic nie wyjasniono

W skardze minister stwierdził, że istotą powołanego przepisu jest wyeliminowanie możliwości takiego zarobkowania przez aplikantów, które nie daje się pogodzić z prawidłowym i etycznym wykonywaniem ich obowiązków. Ekwiwalentem za to ograniczenie jest stypendium przyznawane na zasadach określonych w art. 42 ustawy o Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury.
W ocenie autora skargi kasacyjnej, zasadniczo nie ma znaczenia, czy skarżący aktywność prowadzi w ramach zarejestrowanej działalności gospodarczej, czy np. niesformalizowanej stale powtarzalnej aktywności, albowiem aspekt ten dotyczy przede wszystkim poprawności rozliczeń fiskalnych.
NSA w wyroku z 13 listopada 2015 r. uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania sądowi I instancji. Według NSA Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku w żaden sposób nie odniósł się do prezentowanego przez ministra sprawiedliwości stanowiska w zakresie wykładni art. 47 ust. 1 ustawy o Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury. Nie poddał również analizie faktów wynikających z uzasadnienia sprzeciwu. W istocie nie wyjaśnił w sprawie zagadnienia o znaczeniu podstawowym, a mianowicie, czy w świetle art. 47 ust. 1  ustawy, aplikant, podejmując zajęcie publicystyczne polegające na redagowaniu internetowego portalu prawniczego, mógł jednocześnie korzystać z oferowanej przez Google odpłatnej usługi reklamy kontekstowej Google AdSense.

WSA uchyla decyzję ministra

Gdy sprawa wróciła do WSA, ten stwierdził, że minister nie wyjaśnił całości zagadnienia. A mianowicie - nie uwzględnił, czy drugi warunek zawarty w omawianym przepisie został spełniony, tj "jeżeli wykonywanie tego zatrudnienia lub zajęcia nie przeszkadza w wykonywaniu obowiązków aplikanta".
- Minister powinien teraz dokonać wykładni przepisu pod kątem kolizji prowadzenia bloga z obowiązkami aplikanta - stwierdził sędzia Andrzej Góraj.

Sygnatura akt I OSK 891/14 i II SA/Wa 2094/15, wyrok WSA z 22 lutego 2016 r.
 

Dowiedz się więcej z książki
Negocjacje dla prawników. Prawo cywilne
  • rzetelna i aktualna wiedza
  • darmowa wysyłka od 50 zł