Uniwersytet w Białymstoku już od jakiegoś czasu stara się sprzedać część swojego majątku. Związane jest to z przeprowadzką części wydziałów uczelni do kampusu, który oficjalnie został otwarty w tym roku akademickim. Działają tam trzy wydziały: matematyczno-informatyczny, fizyczny i chemiczno-biologiczny.
Obecnie udało się sfinalizować sprzedaż dwóch nieruchomości w centrum Białegostoku: dawnej siedziby wydziału fizyki oraz położonego w bliskim sąsiedztwie akademika - poinformowała PAP rzeczniczka UwB Katarzyna Dziedzik.
Przypomniała też, że jesienią 2014 roku uczelnia za 25 mln zł sprzedała gmach Biblioteki Uniwersyteckiej oraz budynek rektoratu samorządowi województwa. Z tego też powodu zbiory biblioteki musiały zostać ulokowane w innych budynkach, a siedziba rektoratu, zgodnie z umową ma być opuszczona do września 2017 roku.
Jak powiedział PAP prorektor ds. ekonomicznych UwB dr hab. Robert Ciborowski, pieniądze pozyskane ze sprzedaży majątku zostaną przeznaczone na budowę budynku biblioteki, a także na remont budynku, w którym ma się znaleźć siedziba rektoratu. Dodał, że częściowo pokryją też wydatki poniesione na wkład własny w projektach, z których zrealizowany został kampus.
Ciborowski ocenia, że biblioteka powinna zostać wybudowana w ciągu najbliższych dwóch lat. Wtedy też będzie możliwa sprzedaż innej nieruchomości uczelni, w której obecnie znajduje się część zbiorów bibliotecznych.
Dziedzik poinformowała też, że w najbliższym czasie nowego nabywcę będzie miała inna nieruchomość uniwersytetu przy ul. Hurtowej. Chętna firma jest - jak zapewnia rzeczniczka - a uczelnia czeka na zgodę ministerstwa skarbu. Jest też zainteresowanie inną nieruchomością w centrum Białegostoku, na którego ścianie szczytowej znajduje się słynny już mural z dziewczynką z konewką.
Kampus jest największą inwestycją w dziejach uczelni - koszt budowy oraz wyposażenia obiektów w nowoczesny sprzęt (m.in. laboratoryjny i dydaktyczny) to blisko 250 mln zł. Fundusze pochodzą w dużej części ze środków unijnych.
W planach uczelni jest wybudowanie w kampusie siedzib kolejnych wydziałów, a także budowa planetarium, które w połączeniu z Uniwersyteckim Centrum Przyrodniczym będzie - jak mówi Dziedzik - służyło popularyzowaniu nauk przyrodniczych i ścisłych. (PAP)