Sprawę opisuje "Rzeczpospolita", która zwróciła się do rzecznika UW o komentarz w tej sprawie. . Chodzi o plany usystematyzowania księgozbioru związanego z reformą Połączonych Bibliotek Wydziału Filozofii i Socjologii UW oraz Instytutu Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk.
– Nikt nie będzie niszczył książek, dla tych, które nie mieszczą się w profilu biblioteki, poszukujemy nowego miejsca – odpowiada rzeczniczka Uniwersytetu Anna Korzekwa. Jak dowiedziała się „Rz", w bibliotece znajdują się książki zupełnie niezwiązane z filozofią czy socjologią, np. o budowie statków.
Książki nie są niszczone, trafiają zwykle do innych placówek - bibliotek lub zakładów naukowych.
Źródło: "Rzeczpospolita", stan z dnia 9 maja 2017 r.