W listopadzie 2014 r. Minister Sprawiedliwości podpisał rozporządzenie ws. wynagradzania członków zespołów tworzących pytania na egzaminy prawnicze przyszłych adwokatów i radców prawnych. Szef zespołu, który przygotowuje zadania na egzaminy końcowe w obu samorządach może liczyć na 12 250 zł honorarium, natomiast członkowie takiej grupy na 8750 zł.


Odejście od dotychczasowych zasad obliczania wynagrodzenia członków zespołu spowodowane jest oszczędnościami i przyjęciem zasady, że wynagrodzenie ma być zgodne z faktycznym obciążeniem, tj. nakładem pracy i zakresem obowiązków. Do tej pory wynagrodzenie liczone było na podstawie przeciętnych pensji w II kwartale roku poprzedniego. Od 1 stycznia 2015 r. będą to sztywne kwoty.

Przeczytaj także: Oszukiwanie na egzaminach to przestępstwo


Projekty zmian trafiły do KRS. Ta ocenia je negatywnie. Twierdzi, że wskazanie kwot wynagrodzenia za czynności związane z przeprowadzaniem egzaminów wstępnych i zawodowych bez określenia stosownego mechanizmu ich obliczania budzi duże zastrzeżenia.


– Proponowana kwota ma charakter zbyt dowolny – uważa rada. Twierdzi też, że wysokość wynagrodzeń osób biorących udział w egzaminowaniu powinna być w dalszym ciągu związana z obiektywnym miernikiem, takim jak np. przeciętne wynagrodzenie w określonym kwartale roku poprzedzającego.

Przeczytaj także: Ostatnia szansa na powtórkę przed egzaminem zawodowym aplikantów


– Jedynym i wyłącznym miernikiem kształtowania wynagrodzenia nie może być kwota oszczędności finansowych Skarbu Państwa – uzasadnia KRS negatywną opinię. Zauważa też, że kwotowe ustalenie poziomu wynagrodzeń prowadzące do ich zamrożenia będzie w kolejnych latach wpływało na spadek zainteresowania wysoko wykwalifikowanej kadry udziałem w postępowaniach konkursowych i egzaminacyjnych.


W opinii KRS zmiany mogą doprowadzić do obniżenia profesjonalizmu osób zaangażowanych w proces kształcenia.
Źródło: Rzeczpospolita