Samorząd Studentów WPiA UW zwraca uwagę na problemy wynikające z zakazu prowadzenia zajęć łącznie dla studentów dziennych i zaocznych. Zmusza to uczelnie do ograniczania oferty dydaktycznej i nie pozwala na elastyczną naukę, co nie wychodzi naprzeciw ani potrzebom uczelni, ani studentów. Zdarza się, że z uwagi na braki kadrowe niektóre przedmioty specjalizacyjne organizuje się tylko dla jednej z grup studentów. W rezultacie druga grupa nie ma możliwości zdobycia wiedzy z danej dziedziny.

Studia zaoczne są coraz lepiej postrzegane przez pracodawców>>
 

RPO: Może to naruszać gwarancje konstytucyjne

Studenci podkreślają również, że nie przystaje to do ich potrzeb osobistych, ponieważ m.in. utrudnia łączenie nauki z pracą – co dla wielu z nich jest koniecznością. Rzecznik wskazuje ministrowi, że uczelnie zobowiązane są do zapewnienia studentom takiego samego poziomu dydaktycznego niezależnie od wybranego przez nich trybu studiów. Przywołuje orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego, który stwierdził, że „zasada równego traktowania wymaga, aby studenci wyższej szkoły publicznej, bez względu na to, w jakim systemie odbywają studia, mieli zapewnioną możliwość korzystania […] przede wszystkim z tego samego poziomu nauczania, gwarantowanego poprzez odpowiednią organizację i obsadę kadrową zajęć dydaktycznych”.

Rzecznik zauważa wprawdzie, że wprowadzenie zakazu tworzenia mieszanych grup zajęciowych miało słuszny cel ukrócenia praktyk niektórych uczelni, polegających na uciążliwym kierowaniu studentów zaocznych na zajęcia odbywające się w tygodniu roboczym. Postuluje uwzględnienie uwag studentów i wprowadzenie kompromisowego rozwiązania, które będzie zarówno zapobiegało nadużyciom ze strony uczelni, jak i zapewniało studentom szerszy i bardziej elastyczny dostęp do zajęć.