- Analizowałem kazus cywilny, z którym zdający mieli problem. Okazał się łatwy – miał bardzo prostą strukturę. Problem wydaje mi się, że leżał gdzie indziej. Wymogi rynku bardziej pchają warszawskich aplikantów w stronę gospodarczą. Prawdopodobnie nie mają z prawem rodzinnym do czynienia. - ocenia w wypowiedzi dla "Rzeczpospolitej" mec. Andrzej Zwara prezes Naczelnej Rady Adwokackiej. - Patrząc na poprzednie lata, nie możemy powiedzieć że źle kształcimy zdających. Średnia zdających wynosiła dotychczas bowiem ponad 80 proc. - dodaje.
Odnosi się też do przecieku zadań z prawa gospodarczego - sprawę bada prokuratura. Więcej>>
Są już pierwsze wyniki egzaminu adwokackiego i radcowskiego>>
Dowiedz się więcej z książki | |
Akta karne dla aplikantów
|