Ustawa z dnia 20 lipca 2018 r. - Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce (dalej jako: „PSWN”) w art. 282 pkt 2 przyznaje rektorowi uprawnienie do nałożenia na nauczyciela akademickiego kary dyscyplinarnej, czyli upomnienia. Jest to wyjątek od zasady, że sprawy dyscyplinarne nauczycieli akademickich są rozpoznawane w trybie dwuinstancyjnego postępowania przed komisją dyscyplinarną (art. 279 i n. PSWN). Rektor może jednak skorzystać z tego uproszczonego trybu jedynie w sytuacji, gdy czyn stanowi przewinienie dyscyplinarne mniejszej wagi, a jego udowodnienie nie wymaga przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego. Rektor podejmuje decyzję o nałożeniu kary dyscyplinarnej upomnienia nakłada de facto jednoosobowo.

Konsekwencje nałożenia kary

Kara dyscyplinarna upomnienia, mimo że jest najłagodniejszym środkiem dyscyplinarnym, wywołuje daleko idące konsekwencje. W przypadku przyjęcia, iż już samo nałożenie upomnienia przez rektora wywołuje skutki, to prowadzi to do:

  • wygaśnięcia mandatu m.in. w senacie uczelni, radzie uczelni,
  • uniemożliwienia kandydowania np. na rektora,
  • czy też odsunięcia od pełnienia innych funkcji zastrzeżonych dla „niekaranych” nauczycieli akademickich.

W praktyce oznacza to, że „niewygodny” nauczyciel akademicki może zostać natychmiast odsunięty od udziału w organach kolegialnych uczelni, a nawet utracić możliwość kandydowania na funkcję rektora. Sankcja dyscyplinarna może być w bardzo prosty sposób, instrumentalnie wykorzystywana i to wszystko, na pierwszy rzut oka, w zgodzie z prawem.

Spory w doktrynie i orzecznictwie

Pojawia się zasadnicze pytanie: czy nałożenie kary dyscyplinarnej upomnienia w trybie ustawy- Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce wywołuje skutek natychmiastowy, czy dopiero po upływie terminu do wniesienia odwołania, bądź po prawomocnym utrzymaniu w mocy kary upomnienia przez sąd pracy? Przepisy nie dają na to pytanie odpowiedzi, a doktryna jest w tym zakresie bardzo podzielona.

  • Pogląd restrykcyjny (natychmiastowy skutek): część rektorów i uczelni przyjmuje, że już samo doręczenie decyzji rektora powoduje utratę statusu „niekaralności” i w konsekwencji ustanie członkostwa w senacie czy brak możliwości kandydowania. Pogląd ten odwołuje się do literalnego brzmienia art. 20 ust. 1 pkt 4 PSWN, w którym brak jest zwrotu „prawomocnie ukarana”.
  • Pogląd gwarancyjny (skutek po uprawomocnieniu): część doktryny podkreślają, że przyjęcie natychmiastowego skutku naruszałoby konstytucyjne prawo do sądu i zasadę domniemania niewinności. Skoro nauczyciel może wnieść odwołanie do sądu pracy w ciągu 14 dni, to do tego czasu – albo do prawomocnego zakończenia sprawy – nie można mówić o skutecznym ukaraniu. Tym bardziej mając na uwadze, że do postępowań dyscyplinarnych w trybie ustawy PSWN stosuje się odpowiednio przepisy Kodeksu postępowania karnego (art. 305 PSWN).

Przedstawiciele doktryny wskazują, że wykładnia przepisu będzie dopiero kształtowana przez orzecznictwo.

Przełomowe orzeczenie sądu 

Jedna ze spraw, w której doszło do instrumentalnego wykorzystania kary dyscyplinarnej upomnienia, w celu uniemożliwienia kandydowania na stanowisko rektora w 2024 r., trafiła na wokandę Sądu Okręgowego w Warszawie, XIV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych (sygnatura akt XIV P 40/24). Sąd zauważył, że dopiero prawomocne rozstrzygnięcie sądu pracy utrzymujące w mocy nałożoną karę dyscyplinarną upomnienia lub upływ terminu do wniesienia odwołania pozwala mówić o skutecznym ukaraniu.

Jak wskazał Sąd Okręgowy w Warszawie w ww. sprawie, Z przepisu nie wynika, jak należy interpretować sformułowanie zawarte w art. 20 ust. 1 pkt 4 PSWN, tj. wymóg niekaralności karą dyscyplinarną. Nie wiadomo bowiem, kiedy ukaranie karą dyscyplinarną jest skuteczne, tj. czy do utraty przymiotu niekaralności dochodzi w momencie nałożenia kary, czy też w momencie „uprawomocnienia się” tej kary. W ocenie sądu za słuszny należy uznać drugi z wymienionych poglądów. Przede wszystkim ustawodawca nie mógł wskazać w tym przepisie, że chodzi o karę nałożoną ,,prawomocnie”, bowiem z tego przymiotu korzystają orzeczenia sądowe. Z kolei mając na uwadze konstytucyjne prawa do sądu, nie można uznać, by tak poważne konsekwencje mogły zostać wyciągnięte wobec osoby, która nie wyczerpała trybu odwoławczego. Z odwołania zawartego w art. 305 PSWN wynika, że do postępowań w sprawach odpowiedzialności dyscyplinarnej nauczycieli akademickich, w zakresie nieuregulowanym w ustawie, stosuje się odpowiednie przepisy ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego, z wyłączeniem art. 82. A zatem do nauczyciela akademickiego stosowanie mieć będzie art. 5 k.p.k., statuujący zasadę domniemania niewinności do czasu udowodnienia winy i stwierdzenia jej prawomocnym wyrokiem.

Wnioski

Spór o natychmiastową wykonalność kary upomnienia nakładanej przez rektora ma fundamentalne znaczenie dla ochrony praw nauczycieli akademickich i przejrzystości procesów wyborczych w uczelniach. Kara upomnienia nakładana przez rektora nie jest niewinnym „gestem wychowawczym”. Może decydować o karierze naukowca i kształcie władz uczelni. Dlatego tak istotne jest, by przyjąć wykładnię gwarancyjną: skutek kary upomnienia następuje dopiero po jej uprawomocnieniu, a nie w dniu doręczenia decyzji rektora.

Kierunek wyznaczony przez Sąd Okręgowy w Warszawie zasługuje na pełną aprobatę jako zgodny z konstytucyjną zasadą prawa do sądu, rzetelnego procesu oraz domniemania niewinności. Bez interwencji ustawodawcy problem ten nadal jednak będzie generował konflikty i ryzyko instrumentalnego stosowania tej instytucji.

Dlatego też z punktu widzenia de lege ferenda zasadne jest doprecyzowanie przepisów – np. na wzór ustawy Prawo oświatowe (art. 63 ust. 6), gdzie ustawodawca jednoznacznie odróżnia sytuację „ukarania” od sytuacji „toczącego się postępowania dyscyplinarnego”. Bez zmiany przepisów problem ten będzie powracał w kolejnych sporach akademickich, generując ryzyko instrumentalnego stosowania sankcji i podważając zaufanie do procedur wyborczych na uczelniach wyższych.

Zuzanna Miąsko, adwokat, Kancelaria Adwokacko-Radcowska Dubois i Wspólnicy sp.j.