- Nie jest przypadkiem, że wdrażanie ustawy zaczynamy od spotkania ze środowiskiem samorządów studenckich. Środowiskiem, które reprezentuje 1,5 mln rzeszę młodych, ambitnych, zdolnych Polaków - powiedział minister Jarosław Gowin, zapowiadając, że rozpocznie wdrażane ustawy. 

 

Uczelnia zapłaci karę za łamanie praw studentów>>

 

Szersza autonomia uczelni

 

Na uczelniach powstaną szkoły doktorskie. Zorganizowane kształcenie doktorantów ma podnieść jakość nauczania. Kształcenie w szkole doktorskiej ma trwać od sześciu do ośmiu semestrów - każdej osobie, która podejmie naukę, wyznaczony zostanie promotor. Doktorant realizował będzie program kształcenia oraz indywidualny plan badawczy.

 

 

Bez zmian uchwalono  główny trzon reformy, czyli nowy system oceny badań naukowych - mówił w wywiadzie dla Prawo.pl Piotr Müller, wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego -  Zlikwidowane zostaną również minima kadrowe, więc nie od liczby profesorów, a od jakości badań zależeć będzie, czy dana jednostka ma prawo do nadawania stopni. Ocena badań naukowych będzie dokonywana w ramach dyscyplin, a nie - jak to jest obecnie - w ramach wydziałów. Uprawnienia do nadawania stopni będą przypisane do uczelni, ale będą mogły być realizowane przez wskazany organ uczelni np. radę wydziału.

Uczelnie będą miały trzy organy: senat, rektor i radę uczelni. Mimo pewnych wątpliwości podczas konsultacji, podtrzymano pomysł, że to rada będzie wybierać rektora. Nowym pomysłem jest dodanie możliwości, by statut modyfikował te zasady.

 

Uczelnie regionalne dostaną więcej pieniędzy

- Ustawa nie będzie zagrożeniem dla średnich uczelni, ale nie lekceważymy tego typu obaw, ponieważ chcemy w jak największym stopniu wpisać tę reformę w strategię zrównoważonego rozwoju. Reforma nie uderzy w rozwój uczelni regionalnym - podkreślał minister nauki.

Kluczowe dla rozwoju będą Regionalne Inicjatywy Doskonałości, uczelnie regionalne co roku otrzymają 100 mln zł na ten cel. Ministerstwo przewiduje do 3 mln zł rocznie na jeden grant na koncepcję rozwoju dyscyplin naukowych w danym regionie. To, jakie to dyscypliny, wskaże ministerstwo.

Warunki konkursu już wkrótce pojawią się na stronie ministerstwa. Wezmą w nim udział podmioty, które nie kwalifikują się do udziału w konkursie na uczelnie badawcze.

Wsparcie otrzymają również uczelnie zawodowe, które mają najwyższą jakość kształcenia. Ministerstwo przekaże premię piętnastu najlepszym uczelniom zawodowym po milionie złotych.

 

Uprawnienia do nadawania uprawnień zależą od kategorii

 

To, czy uczelnia będzie mogła nadawać uprawnienia, będzie zależeć od jej oceny. Uczelnie z kategorią A lub A+ będą miały prawo nadawać habilitację. Uczelnie z ocena B+ lub wyższe prawo do doktoryzowania. To, jaki organ uczelni będzie nadawał stopnie naukowe, zależeć będzie od statutu podmiotu - w niektórych będzie to senat w innych rada.

- To od wspólnoty akademickiej będzie zależało, czy wydziały będą istniały. W dniu 1 października 2019 r. zaczną obowiązywać nowe, uchwalone przez Senat, statuty, a rektor określi strukturę uczelni. Moim zdaniem wydziały pozostaną, choć z pewnością gdzieniegdzie zmienią swoją rolę - niektóre uczelnie już obecnie zakładają, że wydziały będą posiadały raczej charakter dydaktyczny, a badania będą skupione w ramach przenikających wydziały struktur badawczych - mówił wiceminister Piotr Müller.

 

Uczelnia zatrudni sędziego

Jedna z senackich poprawek wprowadza prawo dla urzędującego sędziego Trybunału Konstytucyjnego, Sądu Najwyższego lub Sądu Administracyjnego i sędziego w stanie spoczynku do dożywotniego zatrudnienia na uczelni bez względu na wynik oceny pracowniczej.

Za jej odrzuceniem w Sejmie głosowało 207 posłów, przeciw było 212, a 4 wstrzymało się od głosu. Większość bezwzględna konieczna, aby odrzucić poprawkę w tym głosowaniu wynosiła 212 głosów. Pomysł negatywnie oceniła a m.in. Konferencja Rektorów Akademickich Szkół Polskich. Jej przewodniczący prof. Jan Szmidt podkreślił, że taka zmiana naruszałaby autonomię uczelni i uderzałaby w zasady równości nauczycieli akademickich - bo w przypadku sędziów oceny okresowe nie miałyby racji bytu. Według prezydium KRASP zmiana nie ma nic wspólnego z zasadą niezawisłości sędziów.

- Zostaliśmy tym zaskoczeni, dlatego wnosimy stanowczy protest - mówił podczas posiedzenia komisji prof. Jan Szmidt. Zaapelował o odrzucenie poprawki, zauważając, że uchwalenie takiej zmiany uniemożliwi uczelniom prowadzenie racjonalnej polityki kadrowej.

Rozmowa z  Piotrem Müllerem, wiceministrem nauki o zmianamch w systemie stypendialnym >>