Po piątkowej decyzji rektora Uniwersytetu Jagiellońskiego uczelnia wchodzi w nadzwyczajny tryb pracy - oznacza to, że odwołane są wszelkie spotkania, a jedyną osobą uprawnioną do zwołania jakiegokolwiek gremium jest rektor.

 

Premier: Uczelnie będą zamknięte przez dwa tygodnie>>

 

Badania, ale bez spotkań

- Odwołuje się wszystkie spotkania, obrady, obrony prac doktorskich, posiedzenia rad wydziałów,rad innych jednostek organizacyjnych UJ, rad dyscyplin i komisji, a także inne wydarzenia, które zaplanowane były na terenie Uniwersytetu Jagiellońskiego - głosi zarządzenie na stronie uczelni.  Dziekani i dyrektorzy uniwersyteckich jednostek zostają zobowiązani do "zabezpieczenia ciągłości badań naukowych", zaś pracownicy nienaukowi (np. administracyjni) mają ograniczyć obowiązki do niezbędnego minimum.

 

W środę minister nauki zawiesił na obszarze całego kraju działalność dydaktyczną prowadzoną przez uczelnie nadzorowane przez MNiSW. Dotyczy to kształcenia na studiach I stopnia, II stopnia, jednolitych magisterskich, doktoranckich, a także szkół doktorskich oraz zajęć na kursach i szkoleniach organizowanych w ramach uczelni, studiach podyplomowych lub w innych formach.

 

Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu nie wybierze rektora

Mimo zapewnień ministerstwa, że zawieszenie zajęć nie wpływa na wybór władz uczelni - Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu zdecydował się na przełożenie wyborów na rektora. Wybory miały się odbyć 16 marca. Jednak ze względu na sytuację epidemiologiczną Uczelniana Komisja Wyborcza w porozumieniu z obecnymi władzami uczelni oraz samorządem studenckim podjęła decyzję o ich przesunięciu.

 

 

 

- Odbyła się też otwarta debata, która z auli przeniosła się do internetu. Obaj kandydaci - prof. Jarosław Bosy, obecny prorektor Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu ds. nauki, i prof. Krzysztof Kubiak, dziekan Wydziału Medycyny Weterynaryjnej, prezentują swoje programy i odpowiadają na pytania na stronie uczelni - podkreśliła rzeczniczka uczelni Jolanta Cianciara.