- Warunki prawne, instytucjonalne do rozwoju polskiej nauki i szkolnictwa wyższego są stworzone. Teraz potrzebne są dwie rzeczy - odwaga w modernizowaniu po stronie świata akademickiego i inwestowanie w naukę i szkolnictwo po stronie ogółu społeczeństwa. To nie może być tylko decyzja polityczna: za nią musi być społeczne przeświadczenie, że warto inwestować w naukę, bo to się zwróci" - powiedział Jarosław Gowin.

 


Więcej autonomii uczelni

Ustawa zmienia strukturę szkół wyższych oraz wprowadza nowe zasady nadawania stopni naukowych. Uczelnie będą miały więcej swobody w kształtowaniu swojej organizacji i struktury. Szkoły wyższe będą miały trzy organy: senat, rektor i radę uczelni. Mimo pewnych wątpliwości podczas konsultacji, podtrzymano pomysł, że to rada będzie wybierać rektora. Nowym pomysłem jest dodanie możliwości, by statut modyfikował te zasady.


Ma się zmienić również model finansowania szkolnictwa wyższego i nauki. Uczelnie będą mogły swobodniej decydować, na co konkretnie przeznaczą otrzymane środki. Pieniądze będą kierowane do uczelni, a nie - jak dotąd - do ich jednostek organizacyjnych (np. wydziałów). Ustawa ma otworzyć uczelniom drogę do tworzenia federacji.

 

 

Poza tym Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego (MNiSW) zaproponowało w trzy duże programy - inicjatywy doskonałości. Jeden z programów skierowany jest do najlepszych uczelni akademickich - badawczych, drugi - do uczelni akademickich w regionach, a trzeci - do publicznych uczelni zawodowych. W ramach tych programów najlepsze uczelnie z każdej z tych trzech grup będą mogły pozyskać dodatkowe pieniądze.

 

Ustawa 2.0 - merytorycznie w porządku, legislacyjnie poniżej przeciętnej>>