Organizatorem spotkania w SGH miało być koło Akademickiego Stowarzyszenia Katolickiego Soli Deo. W spotkaniu miała wziąć udział Irene van der Wende, aktywistka ruchu pro-life.
– Z tej inicjatywy, po namyśle, wycofali się sami studenci, uznając ją za niezgodną z zasadami akademickiej debaty, która opiera się na dyskusji i prezentowaniu różnych punktów widzenia. W trakcie rozmowy przyznali też, że zostali zmanipulowani przez fundację – mówi rzecznik uczelni dr Piotr Karwowski.
Źródło: "Rzeczpospolita", stan z dnia 16 października 2017 r.