Jak informuje "Dziennik Gazeta Prawna", resort chce, by niezbędne minimum kadrowe spełniały tylko uczelnie zatrudniające nauczycieli, dla których szkoła ta jest pierwotnym miejscem pracy.
Oznacza to, że wymogów nie spełnią jednostki, w któych akademicy dorabiają do etatu.
Zaostrzone wymogi, zdaniem ekspertów, dotkną nawet 300 uczelni. Obecnie kształci się tam ponad 400 tys. studentów. Plan Gowina, jak same potwierdzają, oznacza dla nich widmo likwidacji.
– Na pierwszy ogień pójdą najsłabsze placówki – uważa prof. Jerzy Malec, przewodniczący rady nadzorczej Polskiego Związku Pracodawców Prywatnych Edukacji Konfederacji Lewiatan.
Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna", stan z dnia 28 września 2016 r.