Z okazji inauguracji roku akademickiego minister Wojciech Murdzek na nagraniu wideo podziękował społeczności akademickiej za zaangażowanie i pracę, zwłaszcza w trudnych czasach pandemii.

Wyzwania dla uczelni, mimo pandemii

– Każda uczelnia jest wspólnotą łączącą studentów i doktorantów, wykładowców i badaczy, pracowników administracji – aż po akademickie władze z rektorem na czele. Jest wspólnotą zjednoczoną w nieustannym poszukiwaniu prawdy, dobra i piękna. Jednocześnie wszystkie uczelnie, połączone jedną misją i jednym etosem, również tworzą wspólnotę – mówił minister Wojciech Murdzek.

– Nasza wspólnota akademicka ma też znaczący udział w walce z pandemią: polski test na koronowirusa czy Ventil – jeden respirator do wentylacji dwóch osób. Gwarantuję, że ze strony Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego nadal mogą Państwo liczyć na pełne i niezachwiane wsparcie, na dialog i zrozumienie, na elastyczne i szybkie działania w obliczy zmieniających się okoliczności i potrzeb – zapewnił minister Murdzek.

 

 

Nowy minister nauki i połączone resorty

To ostatnie chwile ministra Wojciecha Murdzka na tym stanowisku - w wyniku rekonstrukcji rządu resorty edukacji i nauki zostaną połączone i obejmie je Przemysław Czarnek, były wojewoda lubelski, znany ze swoich ostrych wypowiedzi krytykujących "ideologię gender" i społeczność LGBT.  Pytany o swoje stanowisko dotyczące m.in. studiów gender, podkreślił, że nie zgadza się w tej materii z byłym ministrem nauki Jarosławem Gowinem, który mówił, że "położyłby się Rejtanem, żeby bronić prawa wyższych uczelni do głoszenia studiów gender".

Czarnek podkreślił, że "nie ma miejsca na tego typu rzeczy, które byłyby na siłę ideologizowaniem polskiej młodzieży, polskiego społeczeństwa". - Oczywiście studia, nauka, zgłębianie wiedzy na temat również tej ideologii, to jest rzecz, która w ośrodkach akademickich może się toczyć, ale nie może to być na siłę ideologizowanie polskiej młodzieży, bo to akurat jest sprzeczne również z polskim porządkiem prawnym - wskazał.

 

Mniej miejsc w akademikach

Nawet po kilkaset skurczy się pula miejsc dostępnych w domach studenckich największych polskich uczelni w nowym roku akademickim. Przyczyną jest epidemia koronawirusa i potrzeba sprostania wymogom sanitarnym. W miejsca pokojów trzyosobowych - uczelnie szykują więc jedno- lub dwuosobowe.

 

MNiSW zaleca ograniczenie kontaktu między osobami korzystającymi z domów studenckich. W miarę możliwości zaleca też kwaterowanie studentów w osobnych pokojach z dostępem do węzła sanitarnego, wprowadzenie zakazu przebywania w domach studenckich osób z zewnątrz, zapewnienie środków do dezynfekcji, wyznaczenie pomieszczenia, w którym będzie można odizolować osobę w przypadku stwierdzenia objawów chorobowych, zapewnienie pracownikom domów studenckich dostęp do środków ochrony indywidualnej (maseczki ochronne, rękawice jednorazowe) i preparatów do dezynfekcji rąk.

- Zwykle w sześciu akademikach UW dostępnych było ponad 2 tys. miejsc oraz ponad 70 miejsc w pokojach gościnnych. Obecnie, przy założeniu, że w domach studenckich uruchomione będą jedynie pokoje jednoosobowe, dostępnych będzie 1005 miejsc (łącznie z pokojami gościnnymi, które zostaną udostępnione studentom) - poinformowało  biuro prasowe UW. Zastrzegło, że jeśli będzie duża liczba chętnych, to być może uruchomione zostaną również pokoje dwuosobowe.

 

Wykłady online, zajęcia praktyczne na uczelni

Na Uniwersytecie Warszawskim w semestrze zimowym wykłady będą się odbywać w formie online, a zajęcia praktyczne – stacjonarnie, ale w małych grupach. Jak zapowiedziała uczelnia, zajęć w murach UW spodziewać się mogą studenci pierwszego roku.

Podobnie będzie na Uniwersytecie Jagiellońskim, gdzie większość zajęć odbywać się będzie w zdalnie. Rektor prof. Jacek Popiel podkreślił, że pandemia COVID-19 sprawia, że zagwarantowanie bezpieczeństwa pracownikom i studentom staje się pierwszym i najważniejszym zadaniem rektora i całego grona kierowniczego uczelni.

- Mam świadomość wielkiej władzy, jaką dostał rektor w świetle nowych przepisów prawa o szkolnictwie wyższym i nauce, ale w dniu inauguracji nowego roku akademickiego pragnę powtórzyć, że najważniejsze decyzje dotyczące funkcjonowania uniwersytetu chciałbym podejmować po wsłuchaniu się w dialog wspólnoty akademickiej – pracowników, badaczy, studentów, doktorantów. Bardzo liczę, że nasza współpraca będzie polegała właśnie na wzajemnej komunikacji, nie tylko w sytuacjach kryzysowych, ale we wszelkich istotnych kwestiach - zadeklarował prof. Popiel.

Zajęcia w trybie hybrydowym zapowiedziano też na Uniwersytecie Szczecińskim.
Z komunikatu władz uczelni wynika że: 

  •     zajęcia z przedmiotów tzw. teoretycznych odbywać się będą zdalnie
  •     zajęcia z przedmiotów praktycznych (laboratoria, zajęcia terenowe) odbywać się będą metodą tradycyjną w formie kontaktu bezpośredniego z zachowaniem zasad bezpieczeństwa społecznego
  •     studenci kierunków, na których występują przedmioty praktyczne, powinni znajdować się w Szczecinie
  •     studenci pierwszych lat, rozpoczynający kształcenie w US powinni wziąć udział w Dniach Adaptacyjnych, których formuła zostanie ustalona w zależności od sytuacji epidemicznej
  •     studenci studiujący w ramach programu Erasmus w semestrze zimowym roku akademickiego 2020/2021 zajęcia odbywają zdalnie (wirtualna mobilność).

Rektor elekt zastrzegł jednak, że ostateczne decyzje i szczegółowe rozwiązania, w uzgodnieniu z Samorządem Studenckim US, zostaną podjęte i ogłoszone po wakacjach, w pierwszym tygodniu września.

 

Na Uniwersytecie Śląskim w formie zajęć stacjonarnych natomiast odbywać się będą laboratoria, ćwiczenia terenowe, praktyki i warsztaty. Rektor podkreślił jednak, że np. w przypadku osób z grup wysokiego ryzyka (wśród pracowników i studentów uczelni) UŚ przewiduje możliwość pracy i studiowania wyłącznie w formie zdalnej.

Podobnie na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, gdzie,  „co do zasady, zajęcia odbywać się będą zdalnie. Ich część jednak (ze względu na etap kształcenia lub specyfikę) odbywać się będzie mogła w budynkach uczelni. Decydować o tym będą kierujący procesem kształcenia, czyli w większości przypadków – dziekani”.

 

Prezydent: Uczelnie powinny być miejscem dialogu

Prezydent wziął udział w inauguracji roku akademickiego na Politechnice Warszawskiej. Złożył wyrazy szacunku i wdzięczności studentom i uczestnikom historycznych wydarzeń, m.in. demonstracji z marca 1968 roku i z roku 1980, a także założenia Niezależnego Zrzeszenia Studentów.

- To, że cieszymy się dziś wolnością i pokojem - z perspektywy wieków bezprecedensowo korzystnymi warunkami rozwoju - zawdzięczany przede wszystkim naszym wielkim poprzednikom. Ich idealizmowi i uporowi, ich przekonaniu, że Polska to jest wielka rzecz - mówił prezydent. - My też chcemy okazać im lojalność, chcemy kontynuować to co, co oni rozpoczęli, budowę Polski na miarę ich i naszych marzeń: bezpiecznej, zamożnej, i nowoczesnej - powiedział.

 

 

Andrzej Duda zaznaczył, że trwające obecnie spory polityczne, w demokracji - zupełnie normalne - nie mogą ogarniać i kwestionować wszystkiego. - Istnieje sfera podstawowych nienaruszalnych wartości i zasad, trwałe filary ładu i pokoju społecznego. Sfera pojęć, odruchów moralnych i wspólnego kodu kulturowego, który decyduje o naszym poczuciu wspólnoty, decyduje o poczuciu swoistości i trwałości naszego narodu i państwa - mówił.

- To, że cieszymy się dziś wolnością i pokojem - z perspektywy wieków bezprecedensowo korzystnymi warunkami rozwoju - zawdzięczany przede wszystkim naszym wielkim poprzednikom. Ich idealizmowi i uporowi, ich przekonaniu, że Polska to jest wielka rzecz - mówił prezydent. "My też chcemy okazać im lojalność, chcemy kontynuować to co, co oni rozpoczęli, budowę Polski na miarę ich i naszych marzeń: bezpiecznej, zamożnej, i nowoczesnej - powiedział Duda.

 

Nowa kadencja rektorów

W polskich szkołach wyższych nadal trwa wdrażanie Konstytucji dla Nauki. To też nowa kadencja władz uniwersyteckich.  Kadencje rektorów i senatów uczelni publicznych skończyły się 31 sierpnia 2020 r. Utrudnienia w działaniu uczelni związane z pandemią koronawirusa SARS-CoV-2 sprawiły, że niektóre musiały zmienić swój kalendarz wyborczy. Część wyborów przeprowadzono zdalnie, co umożliwiły zmiany w przepisach, wprowadzone tarczą antykryzysową.