– Nowy projekt zmian w algorytmie podziału dotacji dydaktycznej może mieć fatalne konsekwencje dla mniejszych i średnich ośrodków akademickich – alarmuje Aleksander Temkin, przewodniczący KKHP. – Problemem nie są rozwiązania zawarte w tym projekcie, lecz tempo, w jakim ministerstwo zamierza je wprowadzić – dodaje Temkin. Mają one bowiem obowiązywać już od przyszłego roku.
Po zmianach grupy zajęciowe mają zmaleć do 12 osób, co zdaniem eksperta może spowodować, że uczelnie masowo będą pozbywać się studentów. Druga krytykowana zmiana to zmniejszenie tzw. stałej przeniesienia, czyli kwoty dotacji, która przechodzi na kolejny rok. Do 50 proc. z obecnych 65 proc., ma to uderzyć zwłaszcza w mniejsze uczelnie.

Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna", stan z dnia 4 października 2016 r.